Uważam, że myli się ten, kto uważa, że pod suknią pantofle będą słabo lub wcale niewidoczne, więc nie warto poświęcać im wiele uwagi. Przede wszystkim liczy się dobre samopoczucie panny młodej, która nie będzie czuła się tego dnia w pełni komfortowo wiedząc, że jej strój jest niedopracowany w każdym, nawet najdrobniejszym szczególe.
A uroda pantofelków zostanie napewno poddana wnikliwej ocenie uważnych pań podczas wesela,

kiedy to podczas tańców w świetle reflektorów ujrzą je w całej krasie.

Więc AndziaK pomyśl o tym
