Autor Wątek: Nasza sztuka w trzech aktach spisana  (Przeczytany 8490 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #60 dnia: 21 Marca 2007, 11:27 »
Postanowiłam Wam dorzucić kilka naszych fotek, o które tak prosiłyście :)

OTO PICIU  :brewki:











A OTO JA :)







Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #61 dnia: 21 Marca 2007, 11:35 »
Śliczne foteczki :-)

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #62 dnia: 21 Marca 2007, 11:40 »
Jak my lubimy fotki  :skacza:  Madziu śliczna z ciebie kobietka:)
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #63 dnia: 21 Marca 2007, 12:09 »
Cytat: "merkunek"
Śliczne foteczki


Cytat: "SaTine"
Jak my lubimy fotki :skacza: Madziu śliczna z ciebie kobietka:)


Dziękuję Wam bardzo :oops:  ... obiecuję, że jak wróce to jesio coś wstawię :)


Offline asia

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 9607
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.09.2005r.
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #64 dnia: 22 Marca 2007, 16:38 »
Bardzo ładna z Was para  :taktak:

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #65 dnia: 25 Marca 2007, 18:29 »
sliczne fotki bardzo ladna z Was para...
kurcze to ja jednak wybiore sie do cukierni bo mysle o 2 i chcialabym sie na ktoras zalapac... :brawo_2:


Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #66 dnia: 26 Marca 2007, 10:50 »
Dorzucam kilka naszych fotek  :skacza:









Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #67 dnia: 26 Marca 2007, 10:59 »
Sliczne fotki i sliocznie razem wygladacie:) :skacza:

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #68 dnia: 26 Marca 2007, 11:00 »
ale sympatyczna z was para!!
fajne fotki - wlepiaj ajk najwięcej!!

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #69 dnia: 26 Marca 2007, 11:02 »
Cytat: "Anusia-szczecin"
fajne fotki - wlepiaj jak najwięcej!!


właśnie  :skacza:
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #70 dnia: 26 Marca 2007, 13:42 »
No to kolejny rzut foteczek :skacza:






 







Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #71 dnia: 26 Marca 2007, 14:06 »
Ponieważ samymi zdjęciami człowiek nie żyje... kilka słów o naszych przygotowaniach

·   Kupiliśmy Piciulkowi buciki - Piciowi od razu się one spodobały dla mnie nie wydawały się one zbyt urocze... jednak z czasem się do nich przekonałam i teraz sama już nie wiem co mi w nich przeszkadzało... :P Od zakupu Piotruś dzielnie codziennie co najmniej po godzince człapie po domciu by je rozchodzić :P Dzisiaj poszedł w nich nawet do pracy... mówi, że go nie obcierają ( to najważniejsze) tylko są dość sztywne - jak to nowe buty. Buciki są koloru czarnego
·   Ponieważ garniak Pana Młodego się szyje... poszliśmy dokupić do tego zestawu koszulę... kupiliśmy ecru u Pierre Cardin’a z mankietami zapinanymi na spinki. Koszulka jest w 100% bawełniana bo z doświadczenia wiem, że na długich imprezach ( a wesele do takowych się zalicza) „sztuczne” koszule się nie sprawdzają.
·   29 . 03. tj. w czwartek jest przymiarka garnituru .. ale chyba będziemy musieli ją przełożyć, ponieważ ja cały czwartek spędzam nad czymś co w mojej branży chemicznej nazywa się chromatografią i nie mam jak się wyrwać, a Piciulek powiedział, że on sam nie pójdzie...
·   Ja rozglądam się za bucikami... ale doszłam do wniosku, że kiedy pojadę na przymiarkę to odetnę sobie kawałek materiału z jakiego mam szytą suknię i wtedy dobiorę ;D
·   31 . 03 moja przymiarka... no na to się cieszę najbardziej, ciekawa jestem jak będę wyglądała i czy suknia spełni moje oczekiwania
·   Wczoraj rozmawiałyśmy z właścicielką lokalu, w którym wyprawiamy wesele i poprawiny... głównie o dekoracjach... padło hasło balony... nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie ale balony kojarzą mi się z Sylwestrem, 07. 04. mamy iść zobaczyć jak to dokładnie wygląda na sali... ale już coś czuję, że ta dekoracja mnie nie powali.
·   07.04 mamy również ustalić ostateczną wersję menu i wywalić te potworne gołębie .. chyba w ich miejsce wejdzie jakaś ryba... ponieważ jedna z moich kuzynek jest wegetarianką i nie może ona siedzieć jak to się mówi „ o suchym pysku” , więc chyba w miejsce tych felernych gołębi wstawimy kilka potraw rybnych  
·   Co do dekoracji to koniecznie musimy iść do kwiaciarni zamówić, bukiet, jakąś „roślinę” do butonierki dla Piotrusia, przybranie samochodu, kościoła i sali oraz kwiaty dla rodziców... nadal mam dylemat bo nie wiem jak ułożyć podziękowania dla nich.. bo improwizacja w tym dniu mija się z celem ponieważ wtedy to już na 100% rozryczałabym się jak bóbr.
·   Ustaliliśmy, że Państwa Młodych wita właścicielka lokalu chlebem... a nie rodzice.
·   No i najważniejsze na koniec.... ZAMAWIAMY OBRĄCZKI :)

To chyba na tyle z tego co mi przychodzi do główki... jakby coś jeszcze mi się przypomniało to jesio skrobnę :)

Jakbyście miały jakieś pytania piszcie... może zwrócicie mi nimi na coś ważnego uwagę :)


Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #72 dnia: 28 Marca 2007, 20:11 »
no no niezly plan...brawo :skacza:  :brawo_2:


Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #73 dnia: 2 Kwietnia 2007, 10:27 »
Tak jak obiecywałam... zdjęcia z przymiareczki sukni ...

Dół sukni niewiadomo czy nie będzie jeszcze ciutkę zwężony ... co do góry... to byłą na szybko przerabiany bo okazało się , iż szelka na szyję jest za krótka ...a cały gorset był za duży .. jak ujął Piciu,... wyglądałam w nim jak w worku na ziemniaki :P

Szelka będzie w kolorze takim jak plisa na gorsecie czyli cappucino .. ale bez haftu... gładka

Ogółem moja przymiarka trwała 4 godziny.... ale wydaje mi się że było warto wycierpieć te wszystkie szpilki w moim ciele... :P  bo suknia spełniła moje oczekiwania

Dobra już nic więcej nie gadam tylko wklejam... :)

P.S. postaram się jesio wkleić zdjęcia z przymiarki garniaka mojego Przyszłego :skacza:
Ale to dopiero po czwartku :)

P.P.S. Znalazłam pomysł na grawer na obrączce dla mojego mężczyzny „Ubi tu Ibi ego  07.07.2007” ( gdzie Ty (jesteś) tam ja (jestem) )

Co o tym sądzicie????















Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #74 dnia: 2 Kwietnia 2007, 10:33 »
POmysł na grawera super  :brawo_2:

Sukienka śliczna ... ale cos mi nie pasuję ta "taśma na szyi" ona tak będzie wyglądać?
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline shivaree

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 186
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #75 dnia: 2 Kwietnia 2007, 11:20 »
Witam poznanianke!!!a slub będzie w Poznaniu, bo chyba cos nie doczytałam??
sukienka bardzo ładna, biuscik masz no no..imponujący :skacza:
ale coś mi nie pasuje, moze ta tasma rzeczywiście......??
Gdy słysze słowo:kultura, odbezpieczam rewolwer...

 

Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #76 dnia: 2 Kwietnia 2007, 15:46 »
Ta tasiemka to tak tylko prowizorka zrobiona... ona bedzie w kolorze capuccino jak wykończenie gorsetu...  i troszeczkę cieńsza :) ona musi byc... bo
Cytat: "shivaree"
biuscik masz no no..imponujący
jak same zauważyłyście. Dodatkowo podtrzymuje biust ...

A tak poza tym to... shivaree :hello:   miło widzieć kogoś z Poznania... a ślub będzie pod Poznaniem w Środzie Wielkopolskiej bo pochodzę ze Środy :)


Offline shivaree

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 186
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #77 dnia: 2 Kwietnia 2007, 16:03 »
No tak, to z tasiemka wszystko jasne  :skacza:
ale powiedz mi, próbowałaś gorset bez ramiączek? bo ja też mam ten problem, ze "jest co podtrzymywać" ;) i sie bałam, że nigdy mi się sukienka bez ramiaczek nie utrzyma, ale te gorsety to tak ściskają, ze siły nie ma zeby spadly :hahahaha:
Gdy słysze słowo:kultura, odbezpieczam rewolwer...

 

Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #78 dnia: 2 Kwietnia 2007, 16:12 »
Cytat: "shivaree"
próbowałaś gorset bez ramiączek? bo ja też mam ten problem, ze "jest co podtrzymywać" ;) i sie bałam, że nigdy mi się sukienka bez ramiaczek nie utrzyma, ale te gorsety to tak ściskają, ze siły nie ma zeby spadly :hahahaha:


Próbowałam i wiem że jeśli chciałabym poskakać i potańczyć na weselu...to suknię musiałabym trzymać w rączkach i co chwilę ją podciągać....
z tym moim biustem to na serio koszmar ...najchętniej bym go zmiejszyła o kilka rozmiarów... ale mój Przyszły mi nie pozwala  :skacza:


Offline shivaree

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 186
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #79 dnia: 2 Kwietnia 2007, 16:14 »
:hahahaha:  :hahahaha:  :hahahaha:  :hahahaha: no faceci tak mają...tylko by spróbowali z czymś takim trochę pofunkcjonowac to by juz inaczej śpiewali :hahahaha:  :hahahaha:
Gdy słysze słowo:kultura, odbezpieczam rewolwer...

 

Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #80 dnia: 2 Kwietnia 2007, 16:32 »
Cytat: "shivaree"
:hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: no faceci tak mają...tylko by spróbowali z czymś takim trochę pofunkcjonowac to by juz inaczej śpiewali :hahahaha: :hahahaha:


Święte słowa....  :brawo_2:


Offline Ania P.

  • Dopóki miłość nas dwoje łączy, świat się zaczyna, świat się nie kończy...
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 935
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2007 :*
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #81 dnia: 2 Kwietnia 2007, 20:24 »
Bardzo mi sie podoba pomysł na grawer :brawo_2:
A w jakim kolorze bedziesz mieć kwiatki? Jak rozumiem to sam Pan Młody bedzie wybierał, a Ty bedziesz coś konkretnie podpowiadać?

Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #82 dnia: 2 Kwietnia 2007, 20:55 »
Ania P. witam Cię w moim odliczanku....  :skacza:

Ze względu na to , że mam suknię w kolorze ecru... to kwiatki też bym chciała nie za białe... straszliwie podobają mi się kalie... ale moja mamuśka jest zdania, że kalia to kwiat pogrzebowy :pogrzeb: ...

Co do wzoru bukietu to chciałabym jakiś wiszący... ale jak sama powiedziałaś.... ja mogę sobie chciać ale to facet wybiera....

Ale!!!!

Ze względu na to , iż mój Przyszły dość często przegląda to forum ( choć się nie przyznaje ) to mozecie powklejać mu jakieś propozycje... to ułatwi mu wybór i ja będę mogła spać spokojniej... bo będę widziałą co mniej więcej knuje i jakim bukietom bliżej się przygląda  :hahahaha:

Tak więc forumki.... do dzieła.... licze na Was  :tupot:


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #83 dnia: 2 Kwietnia 2007, 21:34 »
Cytat: "gruncia"
Co do wzoru bukietu to chciałabym jakiś wiszący... ale jak sama powiedziałaś.... ja mogę sobie chciać ale to facet wybiera....


Nie bardzo rozumiem dlaczego mamy się nadal trzymać tej tradycji :?:  :drapanie:  Przecież można sobie zamówić wybrany bukiet, a młodego w dniu ślubu wysłać po niego do kwiaciarni i po sprawie, a tym sposobem wszyscy byliby zadowoleni.

Offline shivaree

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 186
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #84 dnia: 2 Kwietnia 2007, 21:39 »
Ja to nie wiem jak to jest - ciągle czytam, że wasi mężczyźni przeglądaja forum..i co...widzą waszą sukienke w odliczaniu?????? :drapanie:  :drapanie:
Gdy słysze słowo:kultura, odbezpieczam rewolwer...

 

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #85 dnia: 2 Kwietnia 2007, 21:45 »
Cytat: "shivaree"
Ja to nie wiem jak to jest - ciągle czytam, że wasi mężczyźni przeglądaja forum..i co...widzą waszą sukienke w odliczaniu?????


Dlateog moje Kochanie dostało zakazik, nie wie nawet jaka stronka, ani nic, poza tym nie ma na to czasu, sam mi powiedział, że kiecy wcześniej nie chce widzieć, więc musi się trzymać z daleka.

Offline tylunia
  • You are my person brand of heroine
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7299
  • Płeć: Kobieta
  • Ludzie mają pewną wspanialą ceche. Zmieniają się.
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #86 dnia: 2 Kwietnia 2007, 22:20 »
a ja nie pokazalam na forum sukni bo mialam przeczucie i moja zabcia faktycznie podczytuje :drapanie:

suknia bardzo ladna tylko ta szelka...no ale juz wszystko jasne...
co do bukietu to bez urazy dla facetow ale nie wiem czy moglabym zyc w nieswiadomosci do dnia ostatniego jak bedzie wygladac moja wiazanka :mdleje: chyba bym predzej zeszla...ja sama ja wybiore i pewnie odbiore..eh Ci faceci :brewki:  :brewki:  :brewki:


Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #87 dnia: 2 Kwietnia 2007, 22:27 »
shivaree, a jakie bukieciki ci sie podobaja (kształt, kolory, kwaitki?) To powklejamy jakies propozycje:)
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline shivaree

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 186
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #88 dnia: 3 Kwietnia 2007, 00:14 »
Do tej sukienki to bym dała coś z herbacianych róż może...jutro coś wkleję, bo teraz  :wanna:  i spać idę...
Gdy słysze słowo:kultura, odbezpieczam rewolwer...

 

Offline gruncia

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
Nasza sztuka w trzech aktach spisana
« Odpowiedź #89 dnia: 3 Kwietnia 2007, 09:01 »
Z tym bukietem to jest dokładnie tak, że ja sama chciałam sobie wybrać bukiet...ale to Piciu się uparł i powiedział, że to jego gestia. Był nawet troszeczkę zły , że chciałam go z tego wykluczyć.... poza tym mamy zbliżone gusty ... więc to jest to co mnie uspokaja, że nie powinno być, aż tak tragicznie... :) a co do sukni to tak jak widzicie tradycjonalistką nie jestem... bo bukiet też chciałam kupić... mój przyszły widział mnie w sukni ponieważ zawiózł mnie do przymiarki... gdyż suknię szyję w Żninie pod Bydgoszczą i powiem szczerze, że nie odważyłabym się jechać sama w taką „trasę” a tym bardziej Piciu w trosce o mnie by mnie nie puścił.... bo po tych wszystkich wypadkach .. to strasznie lękliwa jestem....
Przez to że widział moja suknię codziennie wysłuchuję lawiny komplementów... i dochodzę do wniosku, że warto było przełamać tę tradycję.....

A tak na marginesie to jakieś dwa tygodnie temu mój tatulek zbił lustro... ponoć jak się nie wierzy to to nie działa...  dlatego nie wierzę.... :)

P.S. Wklejajcie propozycje bukiecików...
Cytat: "shivaree"
Do tej sukienki to bym dała coś z herbacianych róż
pomysł mi się bardzo podoba....

Ja jestem miłośniczką tulipanów...ale obawiam się, że w lipcu już ich nie będzie :drapanie:

A na lilie jestem uczulona i.... ich po porstu nie lubie :dno: