hmm no wrazenia pozytywne, ale ksiadz chyba nie byl zadowolony..
generalnie bylo z 10 par- ksiadz rozpoczal modlitwa, na poczatku wszystkim szlo niezle, ale po 5 minutach doszlismy do momentu, ze nikt na sali (oprocz ksiedza oczywiscie) nie wiedzial "jak to lecialo" dalej.. tak niezrecznie bylo.. potem oczywiscie nasluchalismy sie ze jak chcemy w zwiazek malzenski wstepowac. skoro nie znamy podstaw! heh.. no ale luzik

trzeba miec 3 takie spotkania z nauk.. potem 2 z poradni malzenskiej i jeszcze na koniec 2 z ksiedzem z naszej parafii..
aha no i oczywiscie na kazdej nauce pplaci sie 10zl od pary ;/ bo to na jakies tam szczytne cele..
nastepny termin nam nie pasuje wiec chyba tez dopiero w listopadzie nastepne- byc moze jeszcze sie spotkamy
