My również już wróciliśmy.
Kazimierz nam się podobał, ale tłumy już nie.
szybko wzięliśmy rowery i uciekliśmy w mniej zatłoczone miejsca.
Musi być tam pięknie, jak jest pusto.
Na rowerach zaliczyliśmy Wąwóz Korzeniowy Dół, Stara Chatę, deptakiem nad Wisłą dojechaliśmy do przeprawy promowej, stąd do Janowca na zamek i zobaczyć okolicę. Na koniec kawka i plac zabaw i wszyscy byli szczęśliwi.
Byliśmy również w Magicznych Ogrodach dzień wcześniej i szczerze polecam każdemu.
Tak pięknego nazwijmy to Parku Rozrywki nigdy nie widziałam.
Jest zdecydowanie inny od wszystkich. Wspaniała zabawa dla każdego.
Generalnie uważam wakacje za udane, pewno też z racji tego, że udała nam się pogoda.
Odwiedzilismy dość sporo miejsc jak na wieś

Jak będziecie w łodzkiem polecam:
- wioska indiańska Tatanka, tylko z przewodnikiem.
- Zagroda Chłopska, Skansen w Łęczycy
- Zoo w Borysewie i białe lwy i tygrysy
- Termy w Uniejowie, tylko przy ładnej pogodzie
Zahaczylismy przy powrocie o podkarpackie i Muzeum Wsi Kieleckiej Park Etnograficzny. To nasz drugi raz tam, bo jest mega fajny.
Bagażniki spisały się i nie wyobrażam sobie bez nich tych wakacji.
W czwartek śmigamy do Czech żeby pośmigac tam, bo mają mega świetne ścieżki rowerowe.
Mam cichą nadzieję na 2 dniową rowerową eskapadę we dwoje na rocznicę ślubu właśnie w Czechach.