Dzięki dziewczyny to śmigamy

Mysiu w basenie słodka woda, pokój mieliśmy dwuosobowy z widokiem na morze, my mieliśmy mega duży pokój, łóżko podwójne i pojedyncze dla Kuby i jeszcze sofa i dużo miejsca, że by łóżeczko weszło, spokojnie jeszcze dwie osoby by weszły (byliśmy bez Filipa). Ale znajomi też mieli tą samą kategorię i już mieli dużo mniejszy pokój, choć też z widokiem na morze. W pokoju ogólnie czysto, Pani codziennie sprzątała, choć po połowie dnia z toalety było czuć jakiś brzydki zapach, ale mało w pokoju siedzieliśmy. Czysto to pojęcie względne w Bułgarii, w samym hotelu było tak sobie, ale teren rewelacja - dużo przestrzeni. Dla dzieci o tyle mega że świetny mały aquapark pod nich plus piękna plaża, dużo piachu, czysto w wodzie, daleko płytko i leżaki przy plaży tak, że mogliśmy leżeć i na nich patrzeć.
Jest sporo Polaków, pierwszy raz tak często słyszałam polski w hotelu.