Pierwsza wpadka to sytuacja z hotelem na Krecie. Ludzie trafili na jakiś w budowie, przez kilkanaście godzin nie mogli się z rezydentem skontaktować. Wczoraj ponad dobę ludzie czekali na wylot z Bułgarii, a Itaka miała ich gdzieś. Podobno telefonów nie odbierali już od nich,rezydenci mieli ich gdzieś....