To może ja się wypowiem na temat wózka NAVIGATON
Jest to wózek
na licencji brytyjskiej W Wielkiej Brytanii zdobył wiele nagród i tu nazywa się OYSTER babystyle Nie wiem jak bardzo trzyma się licencji polski producent. Ja kupiłam pierwowzór u siebie czyli oystera.
I mimo, że taki nagrodzony ma kilka felerów:
- budka od spacerówki jest totalnie skopana i nie posiada ograniczników
- bardzo płytka spacerówka, która kompletnie nie nadaje się na polskie zimy. Dziecko nie jest kompletnie niczym osłonięte.
- podnóżek w spacerówce nie jest regulowany mimo, że tak zapewnia producent
- wkładka w spacerówce (ta kolorowa, którą widać na zdjęciach) nie jest zaczepiana i beznadziejnie się zsuwa; po kilku spacerach ją zdemontowałam
- gondola jest zawieszona baaardzo nisko, bardzo w porównaniu z polskimi wózkami (ja jestem niska więc mi to nie przeszkadzało a raczej to była zaleta)
a teraz kilka jego zalet
- mimo że buda od spacerówki jest "skopana" to można nią zakryć całe dziecko aż do pałąka, co nie jest widoczne na poniższych zdjęciach, na zdjęciach nie jest ona rozłożona w całości
- spacerówka przekładana przód - tył (bardzo często używałam)
- cudownie mała waga ok 10kg
- świetne zawieszenie (nie wiem jak w polskiej edycji)
- duży, pakowny kosz z bardzo łatwym dostępem
- świetna teleskopowa rączka dająca duży zakres regulacji
- prowadzi się go naprawdę dobrze nawet przy dużym obciążeniu (10kg dziecko+ 10 kg zakupów

)
W angielskiej wersji rączka może być pokryta prawdziwą skórą (cudna opcja, którą posiadam) ale już zdążyłam przeczytać, że polski producent tego nie oferuje. Mowa jest jedynie o eco skórze czyli podróba inaczej zwana dermą. Miałam również trzy różne ramy do wyboru natomiast polski producent oferuje wyłącznie czarną. W Anglii wybieracie sobie wśród 15 kolorów i limitowane edycje kolorów (i gondola i spacerówka) w pl jest do wyboru chyba tylko 6 - no mizernie...
Na tej tylko podstawie średnio mi się widzi to trzymanie licencji na której produkowany jest wózek.
Wyjaśnijmy sobie jedno: to jest wózek typowo miejski ALE na krzywe i dziurawe szczecińskie chodniki dokupiła bym do niego pompowane koła. Ja takiego problemu nie mam bo w Londynie chodniki proste i bez krawężników wysokich na 30cm. Mimo to kiedy przylatuję do Szczecina wózek sprawuje się bez problemów. Generalnie po prawie 2 latach użytkowania ( w pięciostopniowej skali) wózek oceniam na
4Poniżej po lewej oryginał z UK po prawej, szary to licencja PL
pozdrawiam

