Ja właśnie dowiedziałam się od okulisty, że mając taką wadę wzroku skazana jestem na cesarkę... Smutno mi
O kurcze niefajnie..... a mówił może lekarz od jakiej wady to się liczy? Ja mam -5,5 i -3,5.... muszę się też mojej ginki spytać.
Elcik, sądzę, że przy Twojej wadzie nie ma żadnych przeciwskazań co do rodzenia naturalnego, ale nie mnie sądzić o tym! Moja mama rodząc moją siostrę miała chyba podobną do Ciebie wadę i nie było problemów. Teraz, 20 lat później tym bardziej nie ma. Okulistka mi powiedziała, że są głosy za tym, żeby przy krótkowzroczności rodzić naturalnie, ale z moją wadą -10 byłaby już bardziej ostrożna.
Co jest ważniejsze, idź do okulisty na badania siatkówki, bo są przypadki, i to wcale nie żadkie, że się odkleja siatkówka. Poza tym okulista sam Ci doradzi, czy powinnaś badać również dno oka.
I od razu, jeszcze jedna uwaga - porada ode mnie. Idźcie do dobrego optyka w salonie prywatnym bardziej niż w sieci, jak np. Vision Express. Nie chciałabym uogólniać, wiadomo, że wszędzie jest lepszy lekarz i gorszy. Ale - wczoraj byłam z moimi okularami z VE u optyka i okazało się, że mam niewiadomo skąd dobrany rozstaw źrenic! Przez dwa lata chodziłam w okularach, które męczyły moje oczy i to dość poważnie! Optyczka nie mogła w to uwierzyć - sprawdzała mnie i okulary kilka razy. Miara mówiąc brzydko była z dupy wzięta! No a wiadomo, że my tego same nie sprawdzimy. To nie jest kwestia poprawienia szwu na źle przeszytej spódnicy!