
Witaj!!! Jestem tu, bo tak jakos odliczanie dziewczyn z emigracji, sa mi szczególnie bliskie. Naprawde wiele rozterek zwiazanych z organizacja weselicha w Polszy, jestem w stanie zrozumiec, bo sama to ciagle przezywam.
Chciałoby sie, zeby wszystko super wypadło, a tu człowiek tak daleko..... i ta organizacja jest utrudniona.
A pisze dla tego, ze po pierwsze- GRATULACJE!!! Tworzycie naprawde ładna parkę, fotki z cywinego udane, widać szczeście na Waszych twarzach!!!!!
po drugie- musze stwierdzic, ze powoli nabawiam sie kompleksów, przy Was takich młodziutkich, ślicznych panienkach młodych. Czuje, ze niestety, ale bedzie to widac, ze juz ze mnie tak panna troche podstarzala....
Tak wiec, GARTULUJE ODWAZNEJ DEZYZJII w tak młodym wieku, dzieki temu naprawde bije od Ciebie taka swiezość...............i słuchaj mysle, ze dzieki temu, ze jestes młoda, zgrabna, ładna itd bedziesz wygladała przeslicznie w każdej sukience!!!Pozdrawiam i czekam na dalsze posty....
ps. jak tam pozycie małzenskie sie układa???fajnie, ze juz masz choc czesc tego stresu za soba, jeszcze tylko sierpien przed nami....