troszkę z innej beczki:
Bylem niedawno u laryngologa, ponieważ niestety powróciła mi infekcja zatok.
Tymczasem od poprzedniej mineła, ledwie chwila, ale okrest taki, ze wirusy krążą, jeen driugiego zaraża.
Świadom tego lekarz, stwierdził, ze pewnie tą drogą jakaś zaraza znowu się do mnie przyplątała...
Zasugerował, zeby w miarę możliwosci unikac duzych spędów. Chcąc upewnić się w sojej teorii spytał mnie:
- A ostatnio miał Pan do czynienia z większą grupą osób?
- Tak - odpowiedziałem zgodnie z prawdą.
- A ile to mogło byc osób?
- tak ze 12000 ....
Lekarz osłupiał. Zaś ja widząc jego pytający wzrok dodałem.
- Targi robilismy....
Chodziło oczywiście o 5 Wielką Galę Ślubną na MTS'ie