Jagna ja ślubuję trzy tygodnie po Tobie ... i o zaproszeniach jeszcze nie myślę. Jakbym teraz wypaliła z zaproszeniami, to rodzina dziwnie by się na mnie patrzyła i pewnie chcieliby mnie zamknąć w jakimś budynku z drzwiami bez klamek
A tak serio, to u mnie większa część rodziny wie już dokładnie kiedy będzie ślub ... jest to spowodowane tym, że mojej mamy chrześnica też planuje ślub na wiosnę przyszłego roku ... i chodziło o to, żeby nie wypadły nasze śluby w tym samym dniu

Wtedy goście mieliby dylemat do kogo iść

tak więc z zaproszeniami poczekam do końca lutego lub poczatku marca. I myślę, ze będzie ok, tym bardziej, że ci co mają być zaporszeni, to w większości już wiedzą

Powodzenia.
P.S.
Suknie super
