bede trzymac kciuki za starania o potomka tez

Dziekuje
megan, ze jestes takze ze mna .
Natomiast co do diagnoz lekarzy to zawsze podchodze sceptycznie , nie sadze aby jak narazie je usowac tylko probowac zajsc w ciaze i strannie ja obserwowac i donosic

Mysle ,ze lekarz wykonujacy nadanie USG , ktory jest zastepca ordynatora w szpitalu mial racje mowiac ,ze narazie nie ma co je usowac , nie sa az tak wielkie .
Jak ja bardzo bym chciala slubowac wiedzac ,ze w brzuszku rosnie dzidzia,bylam bym najszczesliwsza kobieta na Swiecie

ale zdrugiej strony stres z tym zwiazany nie sluzylby ciazy

Jest wiele znakow zapytania a najwazniejszy czy uda mi sie teraz zafasolkowac
