Kochanan Martuś

Melduję się po dłuższej nieobecności-jakoś mi ostatnio czas ciągle brakło...ale miałam do nadrobienia...szok

Ale przeczytałam wszystko...
Sukienka numer jeden zdecydowanie najlepsza na najbliższe weselisko

i do tej pory nie pstryknęłaś sobie zdątka w całej okazałość...dlatego w tym poście strasznie się o to upominam

i nie ma już wymówek....

Myślę, że pozostałe formułeczki dołączą sie do mojego apelu
Przykro mi z powodu operacji oczek...ale jak pisałaś jestes dobrej myśli i można to naprawić więc ja również tak myślę
Przykro mi również z powodu babci G ...
pzreczytałam pamiętniki i są bardzo wciągające i intrygujące...pięknie napisane

Tak juz miałyśmy okazje rozmawiac na targach e-wesele nie masz co się obawiać zdjęć ani kamery, że źle wyjdziesz...absolutnie Ci tego zabraniam...wiem, że dopóki sama się o tym nie przekonasz to nie uwierzysz, ale to co Ci mówiłam to prawda i nie masz powodu do obaw....

Tego dnia promieniejesz...zapomnij o głupich minach...p.Wojtek jest fenomenalny i jak nawet uda mu siuę złapać jakąś głupią minę to jej nie zobaczysz

A tak na dobrą sprawę to ja jak oglądam zdjęcia to większość nie wiem kiedy były robione....poza sesją zdjęciową...a ia tam znajdą się zdjęcia o których nie wiedziałam, że są robione...to naprawd miłe uczucie i myślę, że niedługo siię o tym przekonasz

A potem zasypiesz nas zdjątkami...czekam na to z niecierpliwością
i na koniec chciałbym życzyć wam:
WESOŁEGO JAJKA, KURCZACZKÓW, BARANKA,
CIASTA Z RODZYNKAMI, OSTREGO CHRZANU,
TĘCZOWYCH MAZURKÓW, MOKREGO DYNGUSA
I ODE MNIE CAłUSA 