hej Dziewczyny

coś tutaj się cicho zrobiło
tydzień temu byłam na badaniach krwi, żeby sprawdzić ten poziom TSH i po 4 tyg. brania Tyroksyny ładnie spadło, z 3,24 na 0,85. Wynik jest bardzo dobry, tabletki mam brać dalej. już na poprzedniej wizycie wspominała o laparo, więc spytałam dzisiaj o to. Powiedziała mi, że generalnie w moim wieku i z takim poziomem hormonów jaki teraz mam powiedziałaby, żeby odczekać pół roku i zobaczyć czy się uda. ale jakbym chciała to może mi dać skierowanie.
spytałam wszystko jak to wygląda itp. i powiedziałam że wolałabym, zeby było to już sprawdzone to i ja będę spokojniejsza, że wszystko jest ok. Nie robiła żadnych problemów, wypisała skierowanie, zrobiła mi badania na chlamydię, bo przed laparo musi być niby zrobione (serio? też miałyście?) i mam jutro zadzwonić zrobić sobie termin do szpitala na ambulnace. Z tego co mówiła to robią to w czwartki, rano przychodzę, po południu mogę iść do domu, 24 godziny na siebie uważać. I jak w czwartek mi to zrobią to w poniedziałek mogę iść do pracy. No zobaczymy jak to będzie

a co u Was? jak Wasze staranka? Mam nadzieję, że niebawem wszystkie będziemy w upragnionej ciąży