hmmmm wczoraj po poludniu cycki miałam pełne, swędzące i bolące
w ogóle tak jakoś dziwnie
stwierdziłam, że zrobie dzisiaj test
obudzilam się i piersi już nie były takie jak wczoraj, jest 26 dc - z długością różnie bywa u mnie od 26 do 30

stwierdziłam, że zmierzę sobie temp - wiem, że to się ma nijak do tego iż wcześniej nie mierzyłam, ale było 37,19 więc stwierdziłam że zrobię test ............... i na początku nic tam nie było
spojrzałam po minucie i coś tam prześwituje

jest to cień cienia cienia ...... tzn naprawdę trzeba się przyjrzeć pod światło, więc tak na dobrą sprawę może to być błąd
G mówi, że jak mu powiedziałam to coś tam widzi

ale ja już mam schizy tymbardziej, że test mam o tej najwyższej czułości
Wiem powinnam iść na badanie z krwi, ale nie mam jak

jutro święto, a do końca tyg pracuję od 8
