I tu własnie ujawniają się różnice w metodach NPR-owskich, dlatego najważniejszą rzeczą jest co by każda z Was zdecydowała wg jakiej metody chce prowadzić obserwacje; ja opieram się na metodzie "polskiej", a Pigwa zdaje się że Roetzera...
Rozpoczynając ten wątek wskazywałam, że istnieje różne podejście do NPR, podałam różne źródła i chciałabym żebyście pamiętały, że NPR to nie tylko Roetzer, Billings, czy metoda Kramarkowej...ale zasada jest jedna, trzeba zawsze opierać sie na jednej z tych metod, nie mieszać ich...