Aniu ja napisałam, że jeden Groszek na pewno, a im więcej tym lepiej

trzymam kciuki!
Ja albumu ślubnego nie wezmę bo:
1. po pierwze jest duży i ciężki,
2. mam go w Niemcowni i mam tyle bagaży, że będziemy jechac jak rumuny i nie chcę go w tym bajzlu zniszczyć.
3. nie chcę zabierać albumu mamie
4. nie ma się czym chwalić ;p
może jak nie zapomnę, to zabiorę elektroniczną ramkę ze zdjęciami (ale już zaczynam robic listę co muszę spakować i nie wiem czy nie zapomnę ;p)
pijalnia czekolady mi też pasi, ale i tak nie wiem gdzie to - na przeciwko der reda? też nie wiem co to i gdzie to ;p ale gdzie jest długa to wiem

kurczę trzeba cos wykombinować żeby Hania była!