Jakbyśmy się mocno spręzyli to na święta Bożego Narodzenia
ale że nas nic ne goni to myślę, że tan na spokojnie na za rok, właśnie na wiosnę

Mamy już poumawianych ludzi na pompę ciepła, podłogówkę, potem tynki, mój mąż już sam po mału rozprowadza kable , elektryk nam to wszystko tylko podepnie ... no i tak pomału do przodu
ale męża to mam tylko w nocy
