Mnie już mój cukier wkurza

.
Wczoraj byłam na wizycie i lekarz stwierdził że dalej za wysoki cukier ... wypytywał się czy jem zgodnie z dietą, czy chodzę itp.
No kurczę ... ja nic takiego nie jem,trzymam się diety.A cukier robi swoje.
Najpier miałam 4 jednostki , pózniej 6 , a od wzoraj wieczora 8.
Nie wiem co się dzieje , ale godzinę po kolacji np wczoraj cukier był w granicach normy 6.5 , a godzine pozniej przed samym spaniem , nic nie jadłam ,kompletnie nic cukier skoczył do 7.5 !
Dlaczego ?Skoro nic nie jadłam!
Już tak mam trzeci raz w tym tygodniu

.
Po śniadaniu też mam za wysoki i to bardzo , norma do 7 , a ja mam ponad 8 - 8.5

.
A czasem to samo zjem na lunch i cukier jest w normie.
Możliwe że im pózniejsza ciąża tym cukier bardziej skacze i robi co chce?
Trudno jest mi zapanować nad nim.Jest mi trudno bo trzymam się tej diety,a cukier i tak wysoki.
Plusem jest tylko to że od 1.5 miesiąca przybrałam prawie pół kg.