Autor Wątek: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście  (Przeczytany 181274 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1980 dnia: 25 Listopada 2013, 14:33 »
No właśnie ja tak miałam z bólem gardła, przez tydzień walczyłam domowymi sposobami plus nawet tantum verde, isla czy laryng up junior i nic, okazało się, że potrzebny był antybiotyk  ::)

Gratulacje ciociu :)




Offline martikapa
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 152
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2012
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1981 dnia: 25 Listopada 2013, 15:02 »
to może i ja obstawię termin porodu? to niech będzie 6.12 :) ale do tego czasu mamusia musi wyzdrowieć więc tak jak mówisz leć do przychodni, bo domowe sposoby widać że zawodzą a nie ma co zwlekać bo Lili w każdym momencie może już wyskoczyć:)

Gratulacje dla przyjaciółki, moja też w piątek urodziła a termin porodu między nami to tylko jeden dzień różnicy. No ale teraz nasza Zuzanka nie chce wyskoczyć, podejrzewam że gdyby nie powstrzymywali mi skurczy ostatnio to już by z nami była, ale wtedy to jeszcze było za wcześnie.

Wracaj szybko do zdrowia kochana




Offline konefqa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1982 dnia: 25 Listopada 2013, 15:22 »
Gratulacje ciociu :) Złóż gratulacje przyjaciółce :)

I daj znac po wizycie u lekarza!

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1983 dnia: 25 Listopada 2013, 15:28 »
Gratulacje dla przyjaciolki :-)
Kochana zdrowiej  :-*
Ja obstawiam 12.12.2013  ;D



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1984 dnia: 25 Listopada 2013, 20:08 »
co u lekarza lola?


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1985 dnia: 25 Listopada 2013, 21:00 »
Byłam u lekarza i płuca czyste, anginy nie ma, tylko przeziębienie,czyli tyle co wiedziałam i ja :-\
Antybiotyków lekarz nie kazał brać skoro nie ma temperatury i lada moment mogę rodzić.
Dostałam przepisane tabletki Sinupret,wodę morską do nosa i tantum verde.
Tantum mnie jakoś nie pomogło przez te ostatnie dni także cała nadzieja w zielonych tabletkach sinupret.
Do tego to co do tej pory czyli sposoby dome co nic nie pomagają.
No nic walczymy dalej.

Jutro rano jedziemy na ktg.
Ciekawa jestem czy coś się nowego  dzieje.

Dziękuje za gratulacje w imieniu przyjaciółki.
Jutro mam nadzieję zobaczyć dziewczyny :)



23.11- malgosiask

28.11- izabelle13
30.11- sylwusia085, pileczka22
01.12- misia241, Zoya, eovina
02.12- konefqa, alinka692
03.12- malinowa__mamba
04.12- ciriness, Barka
05.12- nadzieja
06.12- czigra, Anio0lek, mkarolinka, martikapa
07.12- Fiolka*
08.12- Isabel
11.12- basimir
12.12- kurczaczek83


[/quote]

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1986 dnia: 25 Listopada 2013, 21:43 »
Magda nie gniewaj sie ale...
nue idz do malenstwa jutro..
to jest tylko chwila a taka dzidzia ma mocno obnizona odpornosc..
wg lekarza przeziebienie tylko ale nigdy nie wiesz czy nie jakies pradkujace. :-*

a no i mi sinupret pomogl po wielu tygodniach walki. zapomnialam ci go polecic ;)


Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1987 dnia: 25 Listopada 2013, 21:55 »
wg lekarza przeziebienie tylko ale nigdy nie wiesz czy nie jakies pradkujace. :-*

hihi...ze jakie? :D
 ;)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1988 dnia: 25 Listopada 2013, 21:56 »
Sylwia, no szkoda,że wcześniej mi nie napisałaś o tym leku :)
Oby pomógł.

Nie gniewam się no coś Ty i zdaje sobie sprawę z tego,że nie powinnam mieć kontaktu z malutką.
Tylko,że ja po prostu na ktg idę do pokoju obok gdzie leży przyjaciółka.
To siłą rzeczy je zobaczę, najwyżej przez szybę tylko.
Poza tym kumpelka gadała z położną, opowiedziała jej moją sytuacje i tamta tak czy inaczej kazała przyjść.
Tak jak miałam planowane idę :D

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1989 dnia: 25 Listopada 2013, 22:00 »
hy mamba
nie smiej sie >:(
ja nie wiem jak to nazwac inaczej ;D
chodzilo mi ze moze zarazac mimo ze niby nie zaraza noooo :P


ktg.. masz stresa co ;D


Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1990 dnia: 25 Listopada 2013, 22:14 »
A nie mam stresa :P
Teraz mam za dużo na głowie,żeby mieć stresa jakimiś elektrodami ;)

A i z ostatniej chwili, niemożliwe, ale mam spakowana torbę z rzeczami dla siebie :terefere:
Dla dzidzi osobno na wyjście też ;)

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1991 dnia: 25 Listopada 2013, 22:41 »
wooooooooooow
lola jestem pod wrazeniem ;D


Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1992 dnia: 25 Listopada 2013, 23:22 »
ale energia od Ciebie bije :ok: normalnie elektrownia :D

Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1993 dnia: 26 Listopada 2013, 10:36 »
sinupred jest bardzo dobry przynajmniej na mnie działa.

Wowo torba spakowana jakby to powiedzieć najwyższa pora była  ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1994 dnia: 26 Listopada 2013, 11:14 »
Madzia szalejesz hehe  ;D a miało być wszystko w biegu :D Pięknie!
Najważniejsze, że nie trzeba antybiotyku ufff Wracaj szybko do zdrowia :)

A czemu się bać ktg bo ja chyba nie rozumiem ? ;)




Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1995 dnia: 26 Listopada 2013, 11:33 »
Dla mnie z tą torbą też WOW :o
Nie podobne to do mnie,bo ja wiecznie spóźniona :P
Jednak przekonałam się co choróbsko robi z człowieka :P ;)

Gardło dalej boli,ale jakby odrobinkę mniej.
Jakieś światełko w tunelu widzę.
Za to doszedł kaszel,ach...

Zaliczyłyśmy z Lili pierwsze 40-minutowe ktg ;D
Towarzyszyła nam moja przyjaciółka( ta co wczoraj urodziła)
Troszkę pogadałyśmy, niestety córcię jej zobaczę już chyba dopiero w domu na żywo,żeby nie zarazić choróbskiem.
Dziewczyny trzymają się dzielnie choć rana po cc doskwiera :-\
Ale wracając do badania ktg.
Oczywiście nie muszę pisać,że kompletnie nic się nie dzieje :)
Czasem zastanawiam się czy Lili będzie chciała po dobroci wyjść :P
Tętno małej 140-149, skurcze na poziomie zerowym tylko czasem ( przeważnie podczas kaszlu) dziecko mi się wierciło i pokazywało pojedyncze amplitudy na poziomie 20 do max 50.
Czyli skurczy zero.
Pod koniec badania Lili się zaczęła wiercić,chyba jej się znudziło leżenie na lewym boku tak jak i mnie.
Badanie skonsultowałam z lekarzem, który praktycznie mnie wyśmiał,że niepotrzebnie przyszłam skoro się nic nie dzieje.
Fajny lekarz, z uśmiechem pogadaliśmy i powiedział,że najlepiej jest zgłosić się do szpitala tydzień po terminie na kolejne ktg.
Do tego czasu jeśli ruchy są, nie ma skurczy, skóra nie swędzi,wody nie odeszły nic nie niepokoi to lepiej siedzieć w domciu i czekać.
No to czekamy ;D

Offline Barka

  • Gosia
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 130
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1996 dnia: 26 Listopada 2013, 11:40 »
Super, że wszystko dobrze i że widziałaś się z przyjaciółką. Ja skierowanie na ktg miałam na dzień po terminie i wtedy też pojechałam już do porodu.

Jeśli się kogoś kocha, to się go kocha, a gdy nie ma już nic, co można by mu zaoferować, wciąż daje się miłość.

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1997 dnia: 26 Listopada 2013, 11:44 »
Czekam z Tobą zatem  ;D
I Cieszę się, że wszystko gra  ;)




Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1998 dnia: 26 Listopada 2013, 11:51 »
tydzień po terminie?? jakiś lajtowy ten lekarz, nam na szkole rodzenia mówili, że łożysko potrafi się bardzo szybko zestarzeć i po terminie codzienne ktg jest obowiązkowe.
sama znam 2 przypadki gdzie takie lajtowe podejście nie skończyło się dobrze...

reasumując ja po terminie latała bym na ktg jak głupia codziennie  ;)
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #1999 dnia: 26 Listopada 2013, 12:43 »
Eovina, dobrze,że piszesz takie rzeczy.
Bo ja ,wiadomo,zielona jestem w temacie.
Także jak macie jakieś rady dziewczyny to piszcie śmiało.
Przez najbliższe dni, do terminu, i tak nie będę panikować.
Potem zobaczymy jak się sytuacja rozwinie,ale taka zupełnie obojętna i bierna też nie chce być.

A tak w ogóle polecam Wam fajna herbatkę Bora Bora między innymi z czarnym bzem i malina.
Wczoraj zakupiłam u naszej Ani i bardzo mi smakuje :D

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2000 dnia: 26 Listopada 2013, 12:46 »
Spokojnie i bez histerii, ciąża do 42 tygodnia jest jeszcze fizjologiczna i mieści się w normie.
Ktg wykazuje skurcze i ruchy malucha, jeśli sama czujesz ruchy to ok - lepiej słuchać lekarza  ;)


Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2001 dnia: 26 Listopada 2013, 12:55 »
Fajnie ze jestes po ktg jeszcze macie czas i cos sie ruszy :-)
Gratuluje spakowanej torby :-)
Zdrowiej Madziu  :-*



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2002 dnia: 26 Listopada 2013, 14:29 »
lola ja od Ani mam bora bora i madagaskar
nigdy nie mogeskojarzyc ktora mi bardziej pasuje ;))))

ciri o strach przed ktg chodzilo mi ze ktg moze wykazac skurcze i szybka akcje ;)))) nue o samo badanie

ciesze sie ze u rwas oki dziewczynki i ze widzialassie z Ewcia


Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2003 dnia: 26 Listopada 2013, 14:40 »
Maja swoja opinie oparłam na wiedzy i doświadczeniu bardzo dobrej położnej która nawet radziła nam po 40 tygodniu udać się do szpitala właśnie ze względu na ryzyko błyskawicznego zestarzenia się łożyska. Poza tym fizjologia fizjologią a 2 przypadki w rodzinie kiedy dzieci po prostu zmarły w 41 tc z powodu zestarzenia się łożyska jakoś do mnie przemawiają i wolałabym nie ryzykować.
Sama napisałam jak zrobiłabym ja, co nie znaczy, że każda z nas decyduje samodzielnie.
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2004 dnia: 26 Listopada 2013, 14:46 »
Rozumiem ale poprzez ktg nie wiesz, w jakim stopniu dojrzałości znajduje się łożysko.
Można to oszacować poprzez usg.


Offline eovina

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26-12-2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2005 dnia: 26 Listopada 2013, 14:48 »
Tu masz racj ęMaj , bardziej chodziło mi o to, że po 40 tc kobieta moim zdaniem powinna być pod stałym/codziennym nadzrorem lekarskim.
Ola 01.08.2011
Zofia 10.01.2014

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2006 dnia: 26 Listopada 2013, 15:10 »
Magda, jeszcze się okaże, że Lili przenosisz ;)
Póki co ciesz się chwilą relaksu ;)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2007 dnia: 26 Listopada 2013, 16:57 »
Rozumiem ale poprzez ktg nie wiesz, w jakim stopniu dojrzałości znajduje się łożysko.
Można to oszacować poprzez usg.


Właśnie :)
Dziś rozmawiałam z paroma osobami o tym i mam w planach zrobić sobie ostatnie usg za tydzień, no chyba,że coś się wydarzy :brewki: :P
Mój lekarz wyjechał na szkolenie zagranicę i wraca po moim terminie dlatego sama muszę wybrać to co dla nas najlepsze.
Boże, to straszne co piszesz Eovina :'(
A u mnie prawdopodobieństwo przenoszenia spore jak widać,ale jakoś się na razie tym mocno nie martwię.

Basiu tak odnośnie relaxu to poszłabym na bilard ;D
Uwielbiam grać.
No i do kina,bo ostatnio byłam tydzień temu i znów mi się chce :P

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2008 dnia: 26 Listopada 2013, 17:21 »
Mnie tez decyzja lekarza nieco zdziwila, bo moja pani dr kazala mi isc na nastepny dzien po terminie na KTG :) juz wtedy mialam skurcze ale dla mnie nieodczuwalne.
Madzia jeszcze czas do terminu, a Ty piszesz Nam o przenoszeniu, jeszcze jest duza szansa na porod w niedlugim czasie!
A badania szyjki nie bylo?

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #2009 dnia: 26 Listopada 2013, 18:01 »
A badania szyjki nie bylo?
Nie, nikt nie chciał mnie badać :P

Racja, do terminu 8 dni więc nie panikuje i czekam na spokojnie :)