Chyba się przyłączę do wątku, bo tu same mądre i doświadczone głowy
Dziewczyny, potrzebuję pomocy w interpretacji wyników i chyba otuchy, że może nie jest tak tragicznie?
Pod opieką endo jestem jakieś pół roku może, ostatnie wyniki z marca:
TSH 2,4
FT4 1,26
biorę cały czas pół tabletki Eutyroxu i 1,5 tabletki Joditu
09 maja miałam robioną betę i prolaktynę (badania zlecone po zgłoszeniu silnego bólu podbrzusza po lewej stronie i przesunięciu miesiączki)
beta < 0,1
prolaktyna 36,1w piątek mam usg jajników
Cytologia w normie
Morfologia, Ob, CRP, mocz w normie.
Cylke co 26-28 dni, przedostatnio po 20 dniach i ostatnio po 32.
Ginekolog zleciła konsultację endokrynologa, którą mam dopiero za dwa tygodnie.
Na codzień przyjmuje jeszcze: od alergologa Fostex, Teflexo, Singulair
i od internisty na podjerzenie zespołu jeita drażliwego Meteospasmyl, Debretin i Trilac.
czy ta prolaktyna jest dużo za wysoka (norma do 23), w sensie, czy zajście w ciążę albo utrzymanie jej jest w ogóle możliwe czy raczej lepiej się ze wszystkim wstrzymać i doprowadzić do zbicia tej prolaktyny ?
SKąd w ogóle ta podwyższona prolaktyna? jakie zagrożenia za sobą niosą takie wyniki?
Jestem kompletnie zielona i trochę przlęknięta sprawą
Będę wdzięczna za odpowiedź