Witaj Anioolku

Tutaj szkoła rodzenia to bardziej z nazwy. Dzisiaj mieliśmy zajęcia z rehabilitantka. Mówiła jak ćwiczyć, jak siadać czy jak wstawać z łóżka, żeby nie bolało. Pózniej była pani - pracownik socjalny. Agata idź do swojego lokalnego health office, bo może Wam sie należeć zasiłek albo np dofinansowanie do wózka.
Następna była pani dietetyk i położna na koniec.
Chodzę, bo oni na któryś tam zajęciach pokazują gdzie sie rodzi i takie tam. Co jest bardzo przydatne, jak już sie przyjeżdża na oddział

No i dostałam formę, która muszę wysłać, żeby dostać macierzyński, więc już sie nie muszę prosić mojego HR