Ja mam na koncie kilka sukcesów stacjonarnych ale tylko w DE. wtedy dwa razy do nich jechałam, raz koło południa i potrem na wieczór, bo nas czas pogonił wcześniej, ale nie mogłam odpuścić - mieli wyprzedaż do70% od cen stacjonarnych i do tego tego dnia jeszcze minus50% od cen juz obniżonych i tak za 3 eu wisiały sobie spodnie narciarskie dla dzieci - te co u nas były po 179 złotych...cena perła chyba co ?