A do mnie dzwonił właśnie kurier- listonosz, czy jak się tam on wie...Pojechał z moimi paczkami na dobra ulicę, tylko że na drugi koniec miasta

i jeszcze do mnie pretensje, że nie było napisane, że to ta dzielnica. Ciekawe, gdzie miałam to napisać, skoro jest kod, to powinien wiedzieć

i paczka będzie jutro

Niech tylko coś mi jutro powie, od razu wyślę na niego skargę, nie będzie mi pyszczył, skoro wina z jego, a nie z mojej strony