Autor Wątek: piosenka na pierwszy taniec  (Przeczytany 521378 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1800 dnia: 22 Września 2010, 14:12 »
:) nie ma czegoś takiego jak wytrenowana spontaniczność:) --- spontaniczność po prostu jest spontaniczna:) . . . . .  widzę temat się rozwija.  Pewnie, że wybranie się  na kurs taneczny to fajna sprawa.  Poznacie tam np.  co to jest rama? jak ją trzymać? nauczycie się (mam nadzieję) nie patrzec w podłogę  i na nogi:) dowiecie sie kilka ciekawostek na temat tańca  i bardzo wygodnych butów do tańczenia i wiele innych rzeczy, które albo przyswoicie albo nie.  Na pewno kilka takich lekcji Was lekko uspokoi.   Jeśli ktoś chce ćwiczyć rok to jego sprawa.  Wszystko jest zależne od człowieka i jego umiejętności.   Od tego jak jest giętki, umuzykalniony, jakie ma poczucie rytmu i czy jego ruchy sa ładne.  Proponuje Wam też wybranie sie na jogę.  Nieżle uspakaja, rozciąga, uczy słuchac rytmu własnego serca i wycisza oraz  poprawia koncentrację, bo nawet jeżeli będziecie dużo ćwiczyć to bez poprawnego skupienia nie wyjdzie to tak jak trzeba.  Życzę powodzenia w "raz dwa trzy" , w bujaniu się i w miksowaniu. 

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1801 dnia: 22 Września 2010, 14:50 »
obserwator, to co według Ciebie mamy robić? Pogodzić się ze swoim losem i nie móc się wytańczyć na własnym weselu?? Uważam, że się mylisz co do wyczucia rytmu i słuchu muzycznego. Ja na przykład nigdy nie wykazywałam talentu muzycznego, ale pewnego dnia zapragnęłam nauczyć się grać na gitarze. Po roku samodzielnej pracy zdecydowałam się zapisać do ogniska muzycznego, żeby nauczyć się dobrej techniki i czytania nut (i właśnie wytrenować słuch). Ognisko ukończyłam z wyróżnieniem na ocenę bardzo dobrą. Nie chcę się chwalić, kosztowało mnie to kilka godzin ćwiczeń dziennie. Jest to jednak dowód na to, że jak się chce to wszystko da się wytrenować, potrzebny jest tylko ktoś kto podpowie jak osiągnąć sukces i dużo samozaparcia.

Dlatego też zapiszemy się na kurs i jestem pewna, że choć łatwo nie będzie to w końcu nauczymy się tańczyć, a nie tylko bujać się z nogi na nogę.


Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1802 dnia: 22 Września 2010, 15:15 »
Jestem pewna, że w przypadku większości ludzi słuch i poczucie rytmu można sobie wyrobić, to kwestia "przestawienia czegoś w mózgu" (może to niezbyt dobre określenie, ale chyba wiecie, o co mi chodzi ;)). To tak jak z nauką żonglowania - najpierw nie wychodzi, piłki spadają, aż tu nagle nastąpi takie "pstryk" i już robimy to odruchowo ;) W mojej szkole tańca widziałam wielu ludzi, którzy kiedyś mieli dwie lewe nogi a teraz "wymiatają" ;D Dobrym przykładem jest mój mąż - kiedyś tańczył po prostu FATALNIE! A po dwóch latach nauki tak dobrze tańczy (prowadzi!), jakby urodził się na parkiecie :) Niestety, to wymaga czasu, cierpliwości i dobrego nauczyciela. No i trzeba to lubić, bo jak ktoś będzie się zmuszał do nauki tańca, ale nie będzie mu to sprawiało frajdy, to tylko straci czas i pieniądze :P

Poznacie tam np.  co to jest rama?
a co to jest rama? ???

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1803 dnia: 23 Września 2010, 10:04 »
Rama - układ ramion i dłoni , która pozostaje nieruchoma przez cały taniec. Każdy taniec ma inną ramę. Głową jest skierowana najczęściej razem z głową partnera w lewą stronę.


próbowałam wkleić obrazek ale nie wiem czy się udało. Chciałam pokazać jak wygląda rama do walca wiedeńskiego przykładowo:)

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1804 dnia: 23 Września 2010, 10:05 »
jednak nie udało się tego obrazka wkleić. nie wiem jak to się robi dokłądnie tutaj. ale na temat ramy dowiecie się bliżej na kursie tańca:) powodzenia!

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1805 dnia: 23 Września 2010, 10:20 »
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1806 dnia: 23 Września 2010, 10:24 »
dziękuję za wklejenie obrazka:) teraz każdy zobaczy jak wygląda "rama":) a jak to zrobiłaś? bo ja jakas nieudolna jestem....:)

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1807 dnia: 23 Września 2010, 10:43 »
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1808 dnia: 23 Września 2010, 12:04 »
ale na temat ramy dowiecie się bliżej na kursie tańca:)

Niekoniecznie. Ja uczę się tańczyć prawie 6 lat (pisałam, że z mężem 2 lata, ale wcześniej też tańczyłam) i o żadnej ramie w naszej szkole nigdy nie słyszałam. Chciałabym zwrócić uwagę, że taka rama wcale nie jest niezbędna do prowadzenia partnerki przez partnera a w przypadku początkujących tancerzy (którzy nie trzymają jej prawidłowo) wręcz przeszkadza. Zresztą spróbujcie tańczyć z tak uniesionymi ramionami np. przez 2 godziny, powodzenia ;) Taniec powinien być przyjemny a pozycja w tańcu wygodna. Oto dowód na to, że taniec bez trzymania sztywnej ramy też może być piękny:



Czy to nie wygląda ładniej i naturalniej niż takie unoszenie ramion na siłę? ;)

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1809 dnia: 23 Września 2010, 23:50 »
zależy:) ale chodząc na kurs tańca towarzyskiego przez 6 lat i nie słysześ o Ramie...??? dziwne. Moja córka chodzi na taniec towarzyski na dodatkowe lekcje w zwykłej szkole podstawowej i pierwsze co, to uczyła sie ramy i pozycji. no cóż.... szkoła szkole nie równa. A to , że taniec ma być przyjemny to jasna sprawa:) nawet w wyuczonej ramie jest przyjemny:)

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1810 dnia: 24 Września 2010, 01:50 »
chodząc na kurs tańca towarzyskiego przez 6 lat i nie słysześ o Ramie...???

W zasadzie słyszałam... Nasz nauczyciel kiedyś pokazał taką ramę i skomentował "To nie jest prawdziwy taniec. To jest co najwyżej taniec z gwiazdami" :p Mnie nauczono, że partnerka powinna powinna być w standardach dokręcona w lewo, do prawej ręki partnera, dzięki temu on może ją swobodnie prowadzić. Też można by to nazwać pewnego rodzaju ramą, jednak takiego określenia się u nas nie używa, może dlatego że kojarzy się z takim właśnie unoszeniem ramion (często nieprawidłowym).

Moja córka chodzi na taniec towarzyski na dodatkowe lekcje w zwykłej szkole podstawowej i pierwsze co, to uczyła sie ramy i pozycji. no cóż.... szkoła szkole nie równa.

I naprawdę uważasz, że to jest dobre? ??? Podejrzewam, że zajęcia w tej szkole prowadzi nie nauczyciel, ale były tancerz, który pojeździł trochę na turnieje a teraz udaje nauczyciela :P W tym tkwi główny problem z tańcem w naszym kraju - szkołę może założyć sobie każdy, nie mając żadnych uprawnień do nauczania. Zazwyczaj są to byli tancerze, którzy mają niewielkie pojęcie o prawdziwym tańcu (czyli takim w którym partner prowadzi partnerkę), bo sami całe życie tańczyli wyuczone choreografie :P Zajęcia w takich szkołach to tresura a nie nauka :-\ Jak uczniom coś nie wychodzi, to krzykną "trzymać ramę!", bo to ich zdaniem rozwiąże każdy problem ::) Ja mam to szczęście, że uczę się tańczyć w szkole, która istnieje od ponad 20 lat, pod okiem doświadczonego, dyplomowanego nauczyciela, który, zanim otworzył komercyjną szkołę, przygotowywał tancerzy do turniejów i wiele jego par odnosiło sukcesy. U nas kładzie się ogromny nacisk na technikę tańca, na prowadzenie, nie wbija się do głowy schematów. Dlatego w pełni zgadzam się ze stwierdzeniem, że szkoła szkole nierówna, tylko proszę, nie porównuj jednej z najlepszych szkół tańca w tym kraju do jakiejś sezonowej szkółki prowadzonej na korytarzu podstawówki :P

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1811 dnia: 24 Września 2010, 09:33 »
Nemezis...a co wspólnego z tańcem wobec tego ma nauczyciel? Tylko tyle, że chodził do szkoły na nauczyciela tańca?! Nikt tyle nie nauczy co tancerz, choćby były, który zdobył klasę co najmniej A, a już tym bardziej S! Bo na parkiecie spędził więcej, niż pół swojego życia!

Oczywiście, że każda szanująca się szkoła tańca, zwłaszcza szkoła przygotowująca do tańca towarzyskiego sportowego (na turnieje), na pierwszej lekcji tańców standardowych uczy CO TO JEST RAMA I JAK JĄ TRZYMAĆ! I uczy przez tyle zajęć, aż wszyscy nie będą jej trzymać idealnie! I dopiero wtedy można myśleć o turnieju.

Moja koleżanka też kiedyś poszła na kurs tańca. I też ją nie nauczyli czym jest rama - i tam uczyli takiego tańca towarzyskiego, jaki tańczy się np na weselach. Owszem, wszystkie walce, cha-che i rhumby. Ale jej taniec nigdy nie mógł się równać mojemu, jej ruchy moim. Więc proszę - nie opowiadaj takich rzeczy, nie bardzo mając pojęcie o czym mówisz
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline badgirl86
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27 sierpnia 2011
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1812 dnia: 24 Września 2010, 11:47 »
A wracając do tematu piosenki na pierwszy taniec, ostatnio zastanawialiśmy się nad Katie Melua "Nine million bicycles", podoba nam się melodia i mądry, romantyczny tekst. Mam pytanie: jaki to jest taniec? Bo wiem, że nie walc, ale na tym moja wiedza na temat tańca się kończy;) I czy według was trudno byłoby do tego zatańczyć? Na kurs tańca dopiero mamy zamiar się zapisać, więc pytam jako kompletny laik;)


Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1813 dnia: 24 Września 2010, 14:50 »
Nie chciałam nikogo porównywać:)  to było tylko moje zdziwienie... ale pomińmy już tą ramę:) ja mam dobrą ramę nawet super , ale w moim rowerze;)))))) hihih.....
jeśli chodzi o piosenkę to ostatnio specjalnie dla młodych zrobiłam I have nothing w wersji Adama Sztaba w rytmie walca wiedeńskiego. Niebawem nagram ją w studio:) bo spodobała mi  się ta wersja:)

a ostatnio śpiewałam na pierwszy taniec AVE MARIA - Beyonce:). Nawet nagrałam w studio fragment:) też mi się spodobała, choć nie przepadam za klasycznymi utworami , które są przerobione, ale tekst tej piosenki w wykonaniu Beyonce jest po prostu cudowny!!!!

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1814 dnia: 24 Września 2010, 16:11 »
a co powiecie na piosenkę "Brzydcy" wersji Groniec lub Łobaszewskiej?:)

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1815 dnia: 24 Września 2010, 17:08 »
kaassia, mam doskonałe pojęcie na temat tego, o czym mówię a Twoje argumenty zupełnie mnie nie przekonują. Żaden tancerz, choćby był mistrzem świata, nie przekaże swojej wiedzy zwykłym ludziom tak dobrze jak doświadczony, wykwalifikowany nauczyciel. Co do stwierdzenia, że ruchy koleżanki nie dorównują Twoim, może i masz rację (nie mogę oceniać, bo żadnej z Was nie widziałam). Ale pomyśl, że być może Twojej koleżance taki swobodny taniec sprawia więcej przyjemności a chyba to jest w tańcu najważniejsze, nie sądzisz? :) Cóż, jak to powiedział J. Piłsudski: Racja jest jak dupa - każdy ma swoją :P Mogłabym długo się z Tobą spierać, ale pewnie ani Ty nie przekonasz mnie ani ja Ciebie, więc może faktycznie lepiej powrócić do tematu wątku, czyli piosenki na pierwszy taniec :)

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1816 dnia: 25 Września 2010, 08:27 »
Ok, myślę, że tak rzeczywiście będzie rozsądniej.  :)
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline veronka17

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 407
  • Płeć: Kobieta
  • .: co mnie nie zabije , to mnie wzmocni :.
  • data ślubu: Jak będzie , to sie dowiecie :)
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1817 dnia: 1 Października 2010, 12:16 »
:):):) Nemezis:) , z tego co się orientuję ( a myslę , że dośc dobrze , bo z tańcem i tancerzami mam styczność ) , to nie ma czegoś takiego jak "szkoła kształcenia nauczycieli tańca" :) no chyba że gdzieś zagranicą , za niemałe pieniążki ;) Nauczycielami tańca są w 99,9% byli (lub obecni) tancerze :) A uprawnia ich do tego  kurs instruktorski , który trwa parę tygodni ( zazwyczaj weekendy ) , po czym zdają egzamin i otrzymują legitymację instruktora. Na takim kursie mają zajęcia praktyczne z tańca ( bardziej z zakresu programu nauczania) , ale także z psychologii , pedagogiki , marketingu itp.
Każdy nauczyciel był kiedyś tancerzem !:) Nie ma innej opcji :)
To jest jak z nauczycielami w szkole........Ktoś może ukończyć matematykę na dobrej uczelni z wyróżnieniem , a jak nie ma predyspozycji pedagogicznych to nie będzie umiał dobrze przekazać swojej wiedzy uczniom :) I w drugą mańkę - ktoś inny był np. czwórkowy ( jechał na czwórach ) , ale zawsze marzył o pracy w szkole , ma predyspozycje itp.itd , i okazuje się że jest świetnym pedagogiem a jego uczniowie odnoszą sukcesy.............
Takie wywody można snuć w nieskończoność...:):):)
Podsumowując , jeśli uczysz się tańca od 6 lat , a twój nauczyciel jest mądrym i doświadczonym człowiekiem , to zapewne sam zdecydował jaki profil nauczania będzie dla ciebie najlepszy :) Inaczej uczy się dzieciaki , z myślą o turniejach , pod kątem ewentualnej kariery tanecznej - a inaczej z ludźmi dorosłymi , którzy nie nastawiają się na zdobycie mistrzostwa , chcą po prostu nauczyć się tańczyć , lub np. biorą udział w turniejach , ale amatorskich :)
syladance1979 , uwielbiam Beyonce i Ave Maria w jej wykonaniu. Myślę , że na 1 taniec rewelacja ( jak na mój gust ). Można gdzieś posłuchać ciebie w tym wykonaniu? :)

Offline Nemezis

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2290
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 3 lipca 2010
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1818 dnia: 1 Października 2010, 15:57 »
veronka17, trudno się z Tobą nie zgodzić ;) Rzeczywiście w Polsce brakuje szkół kształcących nauczycieli tańca, co nie znaczy, że wcale ich nie ma. Główni nauczyciele z mojej szkoły (jest ich dwoje) oczywiście też kiedyś byli tancerzami a uprawnienia do nauczania zdobyli w Wlk. Brytanii, ale nie był to kilkutygodniowy kurs tylko studia licencjackie. Faktem jest, że takich nauczycieli jak oni jest w Polsce zaledwie kilku (stąd taki żenująco niski poziom nauczania w większości szkół) :-\ Jednak niedawno otworzyli własną szkołę (http://www.psnit.fantom.torun.pl/page3.html), więc jest nadzieja na jakieś pozytywne zmiany, choć nie jestem pewna, czy w tym roku będzie nowy nabór. Chyba niewielu jest tancerzy chętnych na taką edukację, czemu trudno się dziwić, skoro można, jak piszesz, wyrobić sobie uprawnienia w kilka tygodni, po czym otworzyć własną szkołę i trzepać kasę... Smutne to, ale prawdziwe :-\

Całkowicie zgadzam się z Tobą, że zupełnie inaczej powinno się uczyć pary przygotowujące się do turniejów a inaczej ludzi, którzy uczą się tańca hobbystycznie, dla własnej przyjemności. Narzucanie zbyt twardych reguł tym drugim (np. "macie trzymać ramę i koniec!"), może ich bardzo szybko zniechęcić do tańca... ::)

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1819 dnia: 1 Października 2010, 16:21 »
Witam:) u mojej córki w szkole rzeczywiście tańca uczy obecna tańcerka ale jest również po studiach muzycznych , po dziale rytmika i pedagogika, myślę ze jest super przygotowana do swojej pracy.

Jeśli chodzi o utówr Ave Maria Beyonce , rzeczywiście jest piękny:) najbardziej mnie rozbroił sens, który jest w tekście:) można mnie posłuchać.  Jak coś to wyślę linka:)

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1820 dnia: 1 Października 2010, 16:24 »
ale dodam, że nie dorastam do pięt Beyonce pod względem wokalnym, bo urodę to też mam fajną;) pozdrawiam Was laseczki:)

Offline Precelek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2859
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.06.2011
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1821 dnia: 1 Października 2010, 17:31 »
syladance1979 ja tez poproszę linka, bo ze mnie straszny meloman i lubie sluchac jak ludzie śpiewają :)
W ogóle lubię Beyonce i ten utwór i jeszcze kilka innych :)

ja się jeszcze tańcem nie martwię, ani piosenką :) jeszcze dużo czasu ;)



Never run faster than your guardian angel can fly ....

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1822 dnia: 1 Października 2010, 18:21 »

Offline kaassia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.11.2010
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1823 dnia: 3 Października 2010, 15:18 »
Piękne :)
Madzia 20.01.2012
Wojtuś 27.02.2013
Agatka 18.10.2014


Żonkowo

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1824 dnia: 3 Października 2010, 15:37 »
nie jestem zadowolona z tego nagrania. Nagrane jak z ulicy bym wpadła. bez próby, bez żadnego powtórzenia i poprawienie tego i owego, ale to z braku czasu. pod koniec miesiąca znowu się wybiorę na nagrania i się lepiej przygotuję i poprawię wiele w interpretacji. Pozdrawiam.

Offline MELODYJKA

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 323
  • data ślubu: oj dawnoo;)
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1825 dnia: 3 Października 2010, 17:26 »
mi tez sie podoba :brawo:
prawdziwy przyjeciel wie o Tobie wszystko ...a mimo to nadal Cię lubi...

Offline veronka17

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 407
  • Płeć: Kobieta
  • .: co mnie nie zabije , to mnie wzmocni :.
  • data ślubu: Jak będzie , to sie dowiecie :)
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1826 dnia: 4 Października 2010, 14:48 »
syladance1979   brawo :brawo_2:
 
fajne wykonanie.Masz wogóle specyficzna barwe glosu :) Przesłuchałam tez pozostałe Twoje nagrania i najbardziej podobają mi się " Brzydcy" :)Fajnie "czujesz" ten kawałek :) Poza tym uważam , że świetnie sprawdziłabyś się w repertuarze LeeAnn Rimes , Shania Twain , Edith Piaf i Vaya Con Dios.
ps. Fajnie brzmisz po hiszpańsku :)


A żeby za bardzo nie odbiegać od tematu to proponuję na pierwszy taniec piosenkę Etta James - At Last .
Ostatnio znalazłam na You TUbie wykonanie Beyonce. Boskie!!! U nas mało znany i mało popularny utwór , ale Stanach podobno to klasyk weselny , jak u nas "Cudownych rodziców...."

JoanMo
  • Gość
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1827 dnia: 4 Października 2010, 14:55 »
A my w końcu zrezygnowaliśmy z tanga na rzecz "Can't take my eyes off you" Franka Valli - może i banalny utwór, ale to wykonanie mnie urzekło swoją... niebanalnością właśnie ;) Zrobiliśmy z tego foxtrot z elementami walca, salsy i rock'n'rolla - może dziwne połączenie, ale dla tej piosenki idealne i gdyby nie to, że mój mąż pomylił kilka kroków wyszedłby taniec z gwiazdami jak ta lala :D Ale nikt się nie połapał i wszyscy uwierzyli, żeśmy tancerze nie z tej ziemi  ;D

Offline syladance1979
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 112
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.12.2012
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1828 dnia: 4 Października 2010, 17:54 »
Dziekuję  ale jestem bardziej dumna z saksofonisty niż z siebie:) ale dzięki i buziaxy śle:)

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: piosenka na pierwszy taniec
« Odpowiedź #1829 dnia: 5 Października 2010, 21:16 »
U mnie na 1 taniec sprawdziła się piosenka " One" U2 :)
Wybraliśmy wersję z MJB.
Jak ktoś ja uwielbia to namawiam by śmiało do niej zatańczyć.