0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.
Dobrze, że mamy kochanych mężów, którzy znoszą wszystkie nasze zachcianki Włącznie z sesją zdjęciową w domku i zakupami o każdej porze dnia i nocy
Moja kreseczka nad pępkiem jest krzywa na maxa... Ale co tam, niebawem nie będzie po niej śladu. Rozstępów mam za to kilka, ale szału nie ma Panikować z tego powodu nie mam zamiaru Są ważniejsze rzeczy w życiu
joanna-sliczny brzusio- takie wielkanocne jajuszko;-))))) nie piłeczka,tylko jajeczko;-)