Musze przyznac, ze rozczarowałam się i to bardzo miło się rozczarowałam. Po pierwsze Monia - inaczej wyobrażałam ją sobie i chodzi mi tu o zachowanie. Widziałyśmy się po raz pierwszy a ja miałam wrażenie, ze znamy się przysłowiową kopę lat.
Zibi to facet z ogromnym poczuciem humoru - tyle powiem, bo na zdjęciach wygląda raczej satecznie a tu takie rzeczy....
Asia i Lilian (poza Monią albo razem z nią raczej) - wulkany energii, nie kobiety
Klaudia, Demka, Amelani (he he pamiętała o zaległym pifku

) - cieplutkie osóbki.
Później tyle osób dołączyło, że nie byłam w stanie ogranąć. Jednak nie umkneła mi Ninka - nie miałyśmy okazji pogadać (hmm może następnym razem).
Dziubaska mam nadzieję spotkać na posterunku - więc nic straconego chyba
Aaaa i jeszcze Misiek - przecież siedzieliśmy obok siebie, sympatyczny facet, taki do pogadania
Heh, mam nadzieję, że uda mi się (nam - małż mówił, że nam) jeszcze spotkać w tak szerokim gronie.
Zupełnie inaczej mi się teraz pisze na forum.
Podsumowując - fajni z nas ludzie

ale jak mogłoby być inaczej. Fajne forum mogą tworzyć tylko tacy ludzie.
