Witaj the_rose! Jak już niedługo do Twojego ślubu

Troszkę Ci zazdroszczę tego okresu przygotowań, bo był taki wyjątkowy...
W moim małżeńskim życiu spokój, nasza własna mała stabilizacja. Świętowaliśmy w piątek półrocznicę ślubu. Życie się toczy swoim noralnym trybem. Wydaje mi się, że tak było zawsze. Czasami jak Szymon gdzieś wyjeżdża, to nie mogę się nadziwić, że kiedyś żyłam bez niego, jakie to było pozbawione sensu

Chyba o tym chodzi w byciu razem

Już sobie idę, bo mnie znowu na mnie ktoś nakrzyczy, że się żegnałam, a tutaj ośmielam się coś napisać
