Kochana, ja to wszystko wiem, mamy we wsi 4 placówki i wszystko obskoczylam. Tylko 3 prowadzą after school, do jednego się nie dostanie, bo zapisy jeszze w ciąży, do kolejnych bariera finansowa dla nas nie do przeskoczenia. A pomoc państwa? Proszę cię jestesmy za bogaci, nie mamy kart medycznych, a na nich opiera się każda pomoc socjalna. W piątek spróbuję uderzyć do jednego przedszkola, co by chociaż poszła dwa razy w tyg na 3 godziny.