koszmary to nieodłączny partner państwa młodych i wszystkich, którym zależy, żeby wesele było udane.... ja miałam ich duuużo... nawet bardzo dużo

i ani jeden dotyczący ślubu nie był pozyywny... wiecznie nadchodziła chwila ślubu, a ja kompletnie nieprzygotowana... zopomniałam rozdać zaproszeń, kupić sukni i załatwić czegokolwiek
Ostatnio przygotowujemy się do ślubu mojej siostry (bliźniaka). Będę świadkową i juz oczywiście koszmar związany z totalną klapą mi się śnił. Udało mi się jednak w trakcie snu połapać, że to tylko zły sen. Wstałam, wytłumaczyłam jadzi, że to się nie dzieje na prawdę i namówiłam ją , żeby porobić jakieś głupoty, bo to na pewno musi być mój sen. Jadzia mi uwierzyła i wtedy się niestety obudziłam...