Witam wszystkich.
Mój pierwszy tekścik tutaj więc proszę o wyrozumiałość. Troszkę nie zgadzam się z tutejszymi teoriami ale wiadomo, że wszystko zależy od regionu kraju i rodzinki. My robimy wesele na około 130 osób. Dwa dni od południa do rana. Przelicznik SPRAWDZONY bo w 2006 i 2007 moi kuzynie robili podobne weseliska to pół litra na gościa na dzień. I liczy się wszystkich zaproszonych nawet nie pijących. Jak doświadczony starosta weselny gwarantuje, że co najmniej 2 butle na dzień liczcie na straty (rozbicie) a do tego jeszcze sporo rozlanych. W ten weekend kupiłem wódkę w hipermarkecie. 220 butelek smirnoff'a po 20,60 za jedą do tego gratis 110L Coca-Coli. Dokupuję jeszcze 80 butelek w hurtowni gdzie mam opcję zwrotu po weselu pełnych opakowań. Jeśli chodzi o piwo to beczka 100L tyszczaka. Do tego jeszcze wino, advocat i żołądkowa no i oczywiście szampan jeszcze nie wiem w jakich ilościach.
W ramach ścisłości wesele organizujemy sami od początku do końca na sali KGW w mojej wiosce. Orkiestra 1800zł za dwa dni do 2rano. Potem dopłata za dodatkowe godziny ale z podtekstem, że jak będzie fajnie to i za darmo zagrają. Kapela sprawdzona 6-cio osobowa. Sala 400zł plus media wg wskazań liczników. Kucharki 600zł kelnerki "w cenie"

. Do tego kumpel barman za 200zł. Autem jedziemy swoim i sam prowadzę. Sukienka 2800 szyta na miarę z koronki na białym materiale. Strojenie sali 300zł. Obrączki 1800 z apartu damska z 3 diamentami. Fotograf na dwa dni bez kamery 3800. Czekam na opinie na ten temat:-)
Pozdrawiam.