Wedlug obserwacji wlasciciela sali, na ktorej my robimy wesele, ludzie na weselach zaczeli jakos wiecej pic. Poradzil nam liczyc 0,7l na glowe ale to juz ilosc i na wesele i na poprawiny.
Wczesniej w watku bylo wspomniane, zeby ilosc alkoholu mozna ustalic przemnazajac liczbe gosci przez 0,5 l + 20%. Takze ile ludzi tyle teorii.
My na 120 osob kupujemy 150 butelek 0,5 l (wahamy sie pomiedzy Maximusem a Bolsem). Do tego jakies wina.
Przy okazji - poniewaz jestem na swiezo po obdzwonieniu wiekszych szczecinskich supermarketow, pozwalam sobie napisac zainteresowanym, ze w tej chwili w jednym z nich, w promocji jest Sobieski 0,5 l wraz z litrowym sokiem Fortuny.