Japcio, tata dorwał chyba ostatnie 2 pary fioletowych śniegowców. Pisałam na fb czy może chcesz inne, bo nie było, ale w końcu znalazł

Umówimy się później na odbiór

Tata kupił mi jeszcze ocieplane jeansy i 2-pak bluzeczek

Ogólnie odniósł wrażenie, że chyba wczoraj rzucili, bo był krótko po otwarciu, ludzi nie było, a towar przebrany

Nie obyło się bez marudzenia przez telefon: ale po co jej ocieplane spodnie, przeciez tu jest lato, teraz nie ma zim...

podobnie o śniegowcach. Taaak pewnie w grudniu dziecko będzie w balerinach i legginsach pomykać
