No nie, czemu ja wcześniej nie widziałam tego tematu, co ze mnei za fanka

Kurcze Lili, faktycznie, kolejka jak za komuny. Nie wiem czy w szczecinie tak jest, za zwykle chodzę na mierzyn, bo mam najbliżej, ale nigdy rano, bo nie mam z kim zostawić małej, a z nią zanim się wybiore to już pora spaceru jest. Często jak pójdę koło południa to już są pustki.
Prócz ubrań dla dzieci bardzo lubię ich piżamki

a bluzek dla siebie nigdy nie kupowałam, nie wiem, warto?
My mamy blender silvercrest, jest beznadziejny, bardzo głośny, jakby miał się zaraz rozwalić. Moja mama miała sokowirówkę, reklamowała chyba 3 razy bo się ciągle psuła i w końcu zarządała zwrotu kasy. Tego akurat nie polecam
