ból podbrzusza...mocny taki jak przy @
to była 8 doba FL rano tempka mi spadła, szyjka się podniosła i zmiękła... pomyślałam 'po zawodach...'
odprowadziłam Ewkę do przedszkola, poszłam coś załatwiać na mieście (urlop miałam)
siadłam sobie w coffeheaven i zaczęło mnie bolec...tuz nad spojeniem...
pamiętam, ze nospy w torbie szukałam, czyli, ze bolało fest, bo ja z byle bólu tabsów nie biorę...tyle ze nie znalazłam...
no to przesiedziałam skulona nad kawa ze dwie godziny, aż przeszło...
potem sobie pomyślałam haaahaaaa, a może to nidacja... tempka spadła (36,7), 8 doba FL...KLASYKA...o ile jutro wzrośnie...
9 dnia - 36,9; 10 dnia - 37,1; 11 dnia- 37,05; 12 dnia - 36,95 i dodatni test...