no no no zapowiada się ciekawie, akcja z butami jest the best, a ogólnie podziwiam, że tak ogarnęłaś siebie i wszystkich - super

a propos paznokci, z tego, co wiem miałaś żelowe, a kiedy robiłaś je - znaczy ile czasu przed ślubem, że się lakier skruszył ?bo ja się zastanawiam nad żelem właśnie.
czekam na dalszy ciąg i fotki
