pewnie, że tak..chociaż mi też niejednokrotnie dokuczał sposób prowadzenia wykładów, ale moje zamiłowanie i zainteresowanie dziedziną psychologiczną było silniejsze... sama dużo wiedzy uzupełniłam, bo to co było w programie studiów nie satysfakcjonowało mnie w pełni... grunt to robić to, co się kocha. Chociaż w mojej dziedzinie zawodowej nie jest łatwo o pracę, oj nie... 95% osób z mojego roku nie ma pracy w zawodzie.. ale jak widać można... i dodam, że bez znajomości.. Ale jest ciężko, to fakt.