Ewka go kocha miłością wielką.
Przesiedliśmy się gdzieś w styczniu, bo nie mieściła się w zimowych ciuchach. Moim zdaniem, wszystko zależy od dziecka, Ewie da się wytłumaczyć, żeby nie odpinała pasów jak samochód jedzie. Poza tym we wcześniejszym foteliku były pasy pięciopunktowe, które są bezpieczniejsze. Gdyby nie to, że Ewa w wieku lat trzech ma wzrost czterolatka to pewnie byśmy później zmienili.