Witajcie Sierpnióweczki!
Dawno mnie nie było na forum, więc stopniowo będę nadrabiała zaległości, ale ostatnie dwa tygodnie były bardzo zabiegane ze względu na intensywne przygotowania przedślubne. W tym krótkim czasie udało nam się:
1. ukończyć nauki przedmałżeńskie
2. zamówić obrączki u W. Kruka
i co najważniejsze
3. zaliczkowałam dziś sukienkę ślubną

4. wybrałam buty
5. kupiłam biżuterię.
Jestem przeszczęśliwa
Jeszcze na dniach mamy w planach zamówić zaproszenia, bo decyzja co do wyboru już zapadła

Wreszcie i u mnie coś zaczęło sie dziać... Miło poczuć tę dozę adrenalinki... Czuję wreszcie, że wychodzę za mąż! Gorączka przedślubna wisi w powietrzu

Jutro postaram się powklejać fotencje, wkońcu i ja będę mogła się czymś pochwalić

Choć uprzedzam z góry, że fotek kiecki nie będzie
Marta czekam z niecierpliwością na fotorelację z Twoich wojaży po salonach sukien ślubnych.