A jak duża masz kuchnię?

[justyna85]

Nie dużą cis ok 12m2 mam 7xszafki 60cm ( w tym pod zabudowe zmywarki i piekarnika , 4x40cm szafka nad lodowke , półki 2 , 2x 20cm do tego listwy , cokoly no i srodki szafek ( szuflady/ polki)

[sylwiq]

kuchnie z Ikei mają fajne rozwiązania ale są drogie..

Sylwia jak patrzyłam to wcale nie są te kuchnie takie drogie - tak wg moich wyliczeń i wymagań a nie wiem czy chce my się znów samej wszystko projektować docinać i wiercić

[sylwiq]

mi wyszło ok 8tysi...

[mon_ka98]

mnie sie wydaje ze kuchnie ogólnie sa drogie...tak się niby liczy tu szuflada, tu szafka, tu coś a jak doliczyć wszystkie zawiasy i inne pierdoły to cena się sporo zaokrągla.
Też chcieliśmy kuchnię z Ikei ale oni mają szafki tylko w swoich określonych rozmiarach i takim sposobem zostałoby mi 22 cm wolnej przestrzeni a stolarz zrobił i w tym miejscu szafeczkę i już

[justyna85]

w ikeii są szafki 20cm

[mon_ka98]

ale ja mam idealnie 22cm :)i nie ma żadnej szpary która by mnie denerwowała

[justyna85]

no to jest racja
plusem mebli z ikeii jest też fakt,że nei trzeba na nie czekać po 6tygodni

[sylwiq]

mi chodziło o to ze są drogie jak na gotowe
bo np liczę ze w tej cenie uda nam się pod zabudowę i właśnie żadnej szpary nie będzie między szafkami. .
a że mam skośne ściany w kuchni to trzeba będzie pokombinowac

Dziewczyny ile pi razy drzwi kosztują schody wewnętrzne wraz z montażem?

I jak wam sprawdzają się mieszk Ania dwupoziomowe

  schody  to zależy  jakie i z czego
  ale rozpiętość cen jest  bardzo duża 
 najlepiej  to w kilku firmach  wycenę sobie  zrobić   
  chociaż  markety budowlane mają  gotowe  schody  też  tylko pojęcia nie mam jak z użytkowaniem

My mieszkamy w mieszkaniu dwupoziomowy i szczerze powiem nigdy więcej. ..zależy od dewelopera pewnie. Ale skosy są mega uciążliwe bo wszystkie meble robiliśmy na zamówienie właśnie ze względu na nie. Poza tym latem jest duszno..zwłaszcza na piętrze.  A zimą chłodno. .poza tym mały jest piętra ciekawy i wciąż chce po schodach biegać co szczególnie bezpieczne nie jest. Ale podejrzewam ze ile ludzi tyle opinii każdy lubi cos innego. 

[ricardo]

Marta pamiętasz jakie ja mam schody teraz? Ponad 7 lat temu kosztowały ok 8 tys, teraz będę mieć inne i koszt 11tys.

Ogólnie z tymi mieszkaniami 2 poziomowymi jest tak, że są fajne ale mnie już męczy wchodzenie na 3 piętro a potem do sypialni czy dzieciaków trzeba jeszcze jedno piętro wyżej. Jeśli nie ma skosow to super, jeśli są... No to idzie się przyzwyczaić, trzeba uważać na głowę no i trzeba kombinować z meblami i ustawieniem. Nie jest źle ale właśnie pewnie wszystko zależy od dewelopera czy spółdzielni jak budują.

Kurcze drogie te schody. Upatrzylam mieszkanie (na razie robimy tylko rozeznanie) dwipozipmowe ale ten drugi poziom to antresola i balkon/taras. Skosów chyba nie ma, ale schody trzeba sobie we własnym zakresie kupić

bo   cena  schodów  zależy  od tego jaki materiał czy liczone od  stopnia czy od metra  czy osobno liczona   balustrada , tralki czy  np  będzie  to szyba   ...itp  itd  ..........    najlepiej  sobie wycenić tym bardziej, ze to  na antresolę  to tych schodów  dużo     nie wyjdzie  i można się mile zaskoczyć

[ricardo]

No właśnie wszystko zależy no ale myślę że mniej niż 5 tys nie będzie.

a top na bank  ,że  trzeba  być przyszykowanym na  większy wydatek   i  lepiej założyć   większa sumę   niż się potem   rozczarować
Cięzko ocenić  co kto ma na myśli, bo się może też okazać, że  20 braknie 

Ale antresola jest wysoka bo to kolejne piętro budynku. No nic. Dzięki już wiem że nie mam co się łudzić ze 3tys styknie

[kjp83]

Marta a wystawiacie swoje mieszkanie na sprzedaz?

[dziubasek]

Marta... ja odradzam dwupoziomowe mieszkania... nie chodzi o "chodzenie" i latanie góra- dół (choć osobiście zdążyłam już to znienawidzić ) ale o problemy z izolacją... nasi przyjaciele mają ogromny problem ze swoją górą- latem skwar, że nie idzie oddychać, zimą zimnica. U nas jest tylko jeden pokój typowo ze skosami (nad moim studiem) i mimo, że obecnie jest tam składzik to czuć ogromną różnicę temperatur w stosunku do całego domu. Nasze sypialnie też są na piętrze, ale są jeszcze "odgrodzone" od dachu strychem i to już jest ok- jest ciut chłodniej, a latem było ciut cieplej,ale nie ma większej różnicy...

a ja myślałam, że Wy tu wszystkie lubicie tematy wnętrzarskie

Mamy dokładnie taki sam problem jak znajomi dziubaska. 

Marta a wystawiacie swoje mieszkanie na sprzedaz?

Jeśli po moich kalkulacjach okaże się że zmiana mieszkania opłaca się nam finansowo to tak.
Na razie czekam na symulację kredytu i szukam czy za równowartość naszego mieszkania kupimy coś ciekawego

Ehh no mnie właśnie to "poddasze" martwi bo z deszczu pod rynnę nie chcę się przeprowadzac

a ja myślałam, że Wy tu wszystkie lubicie tematy wnętrzarskie  

no co ty

chyba, że miałabym full kasy
a tak...wieczny remont  

Takie coś znalazłam i mąż zachwycony http://przyfolwarku.pl/mieszkania/b5-m33 ale coś mi się wydaje że to będzie strzał w stopę 

[dziubasek]

dla rodziny z dwójką dzieci... mi się układ nie podoba...no i nie zdecydowałabym się na antresolę...

[kjp83]

Fajne
Jak bedziesz sprzedawala to polece Ci moja Marte ( przyszla bratowa) -przygotowuje oferty do sprzedazy- home staging

dla rodziny z dwójką dzieci... mi się układ nie podoba...no i nie zdecydowałabym się na antresolę...

A dokładniej?

mi się układ podoba bardziej niż ten który mam obecnie 

Kasia Dzięki, ale obawiam się, że nie będzie mnie stać na takie usługi, polatam na miotle, postawię kwiaty, jakieś owoce świeży chleb z nożem na desce i popstrykam foty 

[ricardo]

Ja z antresolą również bym nie brała. To jest fajne, ale jak nie ma dzieci

Jeszcze co do 2poziomowego to jest fakt, co Dziubasek pisze - latem gorąco, a zimą zimno, ale ja się już jakoś przyzwyczaiłam do gorącego lata - wiatrak chłodzi, a co do zimy... Zamontowaliśmy na górze wykładzinę po całości - od razu czuć różnicę! A sąsiedzi 2 klatki dalej zrobili sobie własnoręczną rozpierdziuchę i sami dodali wełny i mają lepiej

zresztą jak tak dalej pójdą negocjacje z moim mężem to będę się tu męczyć jeszcze 8 lat do końca kredytu a później to będzie wielka niewiadoma bo mój mąż nie chce kredytu brać już