Wiecie co, czas nas goni z wyborem wszystkich rzeczy a ja im więcej oglądam to po prostu głupieję i wariuje... Tyle rzeczy mi się podoba, a nie da się wszystkiego upchnąć w te pomieszczenia

powiedzcie mi dziewczyny trochę o kolorystyce domu. Ile wybieracie kolorów na ściany? Czy np wszystkie ściany dajecie na biało? Bo ja z tymi kolorami to zwariuje... Niby ma być jasno i przestrzennie a czasami mój mąż coś dowali że tak ręce opadają, że aż ciężko się za głowę złapać...
Salon ma być jasny, ściany najvrawdopodobniej bardzo jasny szary, jedna ściana na której będzie tv wisiał będzie na czarno, czarna lub ciemna szara kanapa i czy jak obok kanapy będzie stół z krzesłami to te krzesła mogą być białe, czy wypada zrobić je w takim obiciu/tonacji co kanapa? Zasłony jasne czy też szare, a może w jakimś kolorze, który będzie jeszcze w dodatkach?
Ja się cieszę, że kupiliśmy dom tak jak już zbudowany, bo jakbym miała jeszcze wybierać projekt, ściany ustawiać i zajmować się rzeczami podczas budowy to bym chyba naprawdę znalazła się w wariatkowie..