[nikola/23]

Ja tylko czekałam nie wychylając się przed szereg kto o tym poddaszu zacznie 
My mamy  3 pokoje na poddaszu miedzy innymi pokój młodego gdzie latem dopiero popołudniu jest słońce klima w całym domu, ale uwierzcie mi że latem na górze jest ciężko zwłaszcza w nocy. Tylko jeden pokój który nie ma okien dachowych jest chłodniejszy.

[hany81]

No ja widziałam zdjęć...moge prosc:) o powtórkę??. Jeśli chodzi o poddasze to u moich dziadków nigdy upału nie było ale to też poniemiecki dom.

[ika3w]

Też się już nie załapałam

[dmonik44]

Ja też nie wrzuć jeszcze lub wyślij priv szukam inspiracji

[mon_ka98]

loona bardzo mi sie podobają fronty Twoich kuchennych szafek, na całości kuchni bym osobiście takich nie chciala ale do mojej wizji kuchni mojej kuchni pasują  ;)nie wiesz może jaki to kolor?

[dziubasek]

dajecie nadzieję, że u mnie nie będzie tak źle, bo to także poniemiecki dom

[ricardo]

Aha Marta taki masz sposób

My też już po tym mieszkaniu nigdy więcej poddasza a tym bardziej 3 piętra i na szczęście tak będzie.

Ilonka z czasem do bałaganu zabawkowego idzie się przyzwyczaisz... Ja ile razy nie posprzątam to ledwo się obejrzę a tu znowu wszystko narozwalane jak było

[_patka_]

dziewczyny jakie macie kuchnie?
tzn otwarte czy zamkniete?
mamy wybrany projekt domu i tam jest kuchnia otwarta na salon, a tesc mi radzi zebym to przemyslala, bo halas, bo smrod itd...
mi sie marzy taka wyspa oddzielajaca kuchnie od salonu, nie chce sama siedziec w kuchni gotujac
ale czy takie rozwiazanie fatycznie jest bardzo uciazliwe?
jak Wy macie i na to patrzycie?

podpowiecie mi jakies stronki z wnetrzami?
bardzo mi sie podobaja minimalistyczne wystroje...

Ilonka z czasem do bałaganu zabawkowego idzie się przyzwyczaisz... Ja ile razy nie posprzątam to ledwo się obejrzę a tu znowu wszystko narozwalane jak było

Eeee - nie idzie się przyzwyczaić  Przynajmniej w ciągu ostatnich 3 lat mi się nie udało 

[ricardo]

Aniołek ja mam zamkniętą, w nowym domu też będzie oddzielna. Właśnie rozchodzenie się zapachów na salon, gary na wierzchu mnie nie przekonują. Dla mnie kuchnia to kuchnia. Salon osobno.

Marta ja się przyzwyczaiłam, zwłaszcza przy dwójce

[hany81]

Ja mam zamkniętą ale chciałabym otwartą...z zastrzeżeniem ze salon byłby dużą przestrzenią. Zapachy jak zapachy...mega wypasiony pochłania z i jest ok:)

Ja mam otwarta kuchnie z wyspa i nie wyobrazam sobie inaczej.
Zycie rodzinne sie odbywa na tej przestrzeni kuchnia-salon wiec po co sie niepotrzebnie odgradzac?

Zapachy? A co takiego smierdzacego gotujecie? Jak by smierdzialo, to bym tego nie jadla. Jedzenie pachnie!
Halas? Ale czego? Jak by mi ktos powiedzial "ciszej tam w kuchni, bo telewizora nie slysze" to bym zabila (BTW nie mamy telewizji ).
Gary? Przez tydzien tam leza brudne? Gotujesz, sprzatasz, do widzenia 

Takie jest moje zdanie, kazdy robi pod siebie

[anka332]

ja w moim mieszkaniu mam fajne rozwiazanie kuchnia jest osobno ale jest do niej wejscie z przedpkoju i z pokoju, wiec niby jestem w kuchni zamknietej ale widze caly duzy pokoj

[dziubasek]

Ja całe życie marze o otwartej i przy generalce startego domu, który kupujemy, wywalam ścianę, aby tak mieć właśnie... choć sporo moich znajomych, którzy się na otwartą kuchnie zdecydowali teraz by ją zamknęli Ja w ogóle na dole chciałabym mieć otwartą rodzinną przestrzeń, taką do wspólnego spędzania czasu, a na górze sypialnie. A zapachy z kuchni chyba powinny być przyjemne Jedyny minus to fakt, że bałagan wtedy razi podwójnie

[_patka_]

mi wlasnie tego zycia rodzinnego teraz brakuje siedze sama w tej kuchni, a zeby do meza cos powiedziec to albo musze latac z kuchni do pokoju albo drzec morde
jestes nieliczna osoba, ktora nie posiada TV

mi sie zawsze marzyla wyspa kuchenna
jak teraz nie spelnie tego marzenia to kiedy?

apropo, tu jest realizacja mojego projektu domu i tak to ma wygladac:

[dziubasek]

Wygląda b. fajnie... choć z racji posiadania dwójki dzieci i dużej niechęci do latania ze ścierką ten połysk by mnie psychicznie wykończył

[hany81]

I to miałam właśnie napisac;)

[_patka_]

u mnie tez polysk, zwlaszcza czarny tak jak tutaj odpada... wolalabym drewno.

Teraz mam otwarta kuchnie i w domu też będzie otwarta aczkolwiek tam bardziej otwarta na jadalnie bo salon będzie za zakrętem 

Nie zmieniłabym tego układu, mam tak, że zabudowa jest trochę wysuniętą i z salonu nie widac akurat ani zlewu ani kuchenki 
Plus jest taki że gotując obiad na przykład widzę moje dziecko bawiące się w salonie
to samo na imprezach - przygotowując coś jestem razem z gośćmi caly czas 

[~monika~]

Ja mam kuchnię otwartą (mieszkam w bloku). Plusem jest obecnie to o czym piszą dziewczyny, mogę lukać na bawiące się w salonie dziecko, na imprezach gadać z gośćmi i jednocześnie krzątać się po kuchni, większa przestrzeń (w małych pomieszczeniach się duszę;)) Zapachy w ogóle mi nie przeszkadzają, w końcu nie gotuję codziennie kapuchy

[_patka_]

chyba tesciowa tak gotuje, ze tesc narzeka na zapachy
justys pokaz mi swoj projekt jeszcze raz 

Wlasnie, duzo zalezy w ktorym miejscu jest usytuowana kuchnka, czy zlew. Czasami nawet nie widac z pozycji kanapy czy drzwi wejsciowych.
AnioOlek w tej Twojej akurat jest wszystko na widoku, ale mi to osobiscie nie przeszkadza.
Mam biala, drewniana kuchnie, w macie i o ile te w polysku bardziej mi sie podobaja, to nie dam zlego slowa powiedziec o mojej. Nie widac palcow, przecieram fronty raz na tydzien, dwa. Chyba ze cos mi rozprysnie, tak jak wczoraj gdy tarlam buraki

jestes nieliczna osoba, ktora nie posiada TV

Bo telewizja to zlooo  Telewizor mam, ale zero kanalow tylko wi-fi wiec sobie tak wisi zadko uzywany

[_patka_]

mi tez sie bardzo podobaja biale kuchnie z drewnianymi wstawkami, np:

na pewno wole jasne meble od ciemnych i to juz mam przetestowane... nigdy wiecej ciemnych podlog i mebli.

Pati Proszę:

http://z500.pl/projekt/705/Z223,dom-z-poddaszem-uzytkowym-duzym-pg-i-piecem-na-paliwo-stale/dane-ogolne.html

[dziubasek]

mi też białe meble (mat) z drewnem się bardzo podobają

[nikola/23]

Ja mam biale połysk i są swietne, fajnie sie je myje i w ogole, a znów dół jest w brązie (nie w połysku) tragedia zacieki nie idzie zmyc. Gorzej moze byc z czarnym w połysku 

[mon_ka98]

biały mat lub półmat połączony z drewnem też mi się bardzo podoba i właśnie taką kuchnię chcę teraz zrobić (bo jutro zaczynamy remont) tylko boję się że wszystko nie będzie tak do siebie pasować jak na zdjęciach...
a w sklepach ciężko obejrzeć gotowe aranżacje bo wszystko jest białe w wysokim połysku  

Jedyny minus to fakt, że bałagan wtedy razi podwójnie

zależy od projektu Ciocia mojego męża, ma oddzieloną kuchnię od salonu tylko takim jakby barkiem. Jest na tyle wysoki (od strony salonu) że bajzlu kuchennego nie widać. Od strony kuchni w tym barku są ukryte szafki i blat, więc można kroić sałatkę patrząc i gawędząc sobie z gośćmi

[Maja]

U nas kuchnia częściowo otwarta/zamknięta (jak kto woli).
Bałaganu nie widać bo np. zlew jest ukryty  Typowy bajzel na kółkach to ja mam przy okazji imprez, na co dzień wszystko ma swoje miejsce.
Jedyne, co może przeszkadzać to hałas ale mięsa nie mielę, jak oglądam film

Ja się zgadzam w 100% z Edzią

A kuchnię mam tak połączoną z salonem tak jak ciocia męża Marty I też lubię to rozwiązanie