Dziewczyny szanuje zdanie. Pewnie kazdy robi jak uwaza. Ale czytajcie prosze co pisze. Napisalam, ze pare kuchennych rzeczy, a jest to wlasnie patera i deska sa na wyspie od strony kuchni. Od strony salonu stoja zwykle kwiaty w wazonie, ale akurat padly. Nie wiem o co Wam chodzi z tym gotowaniem... Jaki macie na to patent. Ja gotuje, potem sprzatam, akcesoria chowam do szafek, brudy do zmywarki, a pozostale jedzenie do lodowki. To co ma mi zostawac w kuchni na blacie oprocz czajnika, filtra do wody, ekspresu??? A dodatki... Przeciez napisalam, ze wlasnie jestem na etapie ich kompletowania. A nie lubie bibelotow, wiec szukam czegos oryginalnego, co wymaga srodkow finansowych. Niestety.