u nas jest to samo za slub sam amsze chce 600 zł , 100 zł za organiste , 100 zł za kwiatki , 150 zł za zapowiedzi i 150 zł za nauki! Takze cóz nasz cennik niewiele bedzie sie róznił od Bysi! W ogóle ksiadz był tak niezwykle miły i uprzejmy ,ze jak go zapytałam czy narzeczony moze chodzic na nauki do swojej parafii , bo pracuje na zmiany( a tam nikogo nieobchodzi w pracy ze on ma nauki) i tu najw. minus mieszka pojad 60 km ode mnie! A on mi na to z mina jakby mnie chciał zabić -Alez prosze Pani to trzeba sobie umieć wygospodarować czas( on to ma go chyba w nadmiarze) No ludzie dajcie spokój, to juz jestbezczelnosc i przesada! Nie wspomne juz o mojej kolezance , której nie było na to stac bo była w ciązy i nie robili wesela ani nic a ten ja wyrzucił ze słowami wynochai ze bachora jej tez chrzcił nie bedzie! A tak w ogóle to jak byłam u niego to wyciagnał mi kartke z napisem CENNIK ( normalnie jak u fryzjera czy cos)