różnie księza postepuja..
zdarza sie tekst "tyle na ile wyceniasz swoją przyszłą żonę",
..
o dokładnie

to jest ten tekst, którego ksiądz z Sw.Kingi użył podczas naszej rozmowy o zapowiedziach
Przyszlismy z innej parafii z kartką na zapowiedzi:
Ksiądz: to kiedy płacicie teraz czy potem
ja- możemy teraz
Konrad- a ile?
Ksiądz: 50 zł.. albo tyle, na ile kochasz swoją przyszłą żonę"
PARANOJA..
całe szczęście, ze nie tam bralismy ślub...
Parafia św.Józefa jest niesamowita.. mila atmosfera, płacisz ile chcesz, nic Ci nie sugerują.. mówią, ze kazdy ma inna sytuację, więc nie mogą stawiac warunków...a jak się pytasz ile organiscie, to pan mówi, nie ma ceny, płacą państwo ile chcą, najcześciej dają mu 50zł, ale to państwa wybór..
Probosz miły, ksiądz Mariusz super prowadzi mszę, kosciółek przyjemny, nieduzy, ładny..
Dobrze, ze tam prafilismy
