JAKA JA JESTEM ZDENERWOWANA,ZŁA,WŚCIEKLA !!!!!!!
Wlasnie wrocilam z makijazu slubnego,w salonie "odnowy biologicznej" .Niby napisane,ze profesjonalny salon,okazalo sie,ze jednak nie
* pani ,ktora miala wykonywac mi makijaz byla tak umalowana jak stara baba,do tego miala skore zniszczona przez solariumumalowana byla wsciekleczerwona szminka,rzesy posklejane,ogolnie"potfor"
Mysle sobie,no nic,siedze i zaczyna malowac,nie zapytala nawet o kolor sukienki,o kwiatky,o to czy okulary beda na slubie,o nic!!!
mowi: jak robimy"delikatnie czy mocno"
ja mwoie" to pani sie zna przeciez,zdaje sie na pania,zwykle maluje sie delikatnie,tak samo chce byc umalowana do slubu,ale jednoczesnie zeby bylo widac ten makijaz"
Posadzila mnie an lezance i najpierw mowi" ojej tu jest tragedia,trzeba zrobic oczyszczanie,gdzieniegdzie sa zaskorniki-to bedzie 80zl.w ogole nigdy nie malowalam osoby puszystej i nie wiem czy mis ie uda"-halo" CZY MIS IE UDA?!!!'- BUAHAHAH NO JA DZIEKUJE,JAK TO USLYSZALAM MIALAM OCHOTE ZEJSC Z FOTELA.
Nic, pokornie czekam konca makijazu.Przyszla moja przyjaciolka i obserwowala jak mnie maluje.Delikatnie szczypnela mnie za noge. Pozniej mi powedziala,oznaczalo"zlaz ,bo robi z ciebie czarownice!"
Nic skonczyla.Ja sie przegladam w lustrze i oczom nie wierze.Twarz wazy tone,wygl;adam nienaturalnie,podklad nie dobrany do cery,szyja biala,makijaz raczej an dyskoteke lub pod latarnie,a nie na slub!! Ja mowie,ze nie czuje sie w tym dobrze,ze to "nie ja" i czuje sie jak clown.
Ona mowi,ze zaprasza na oczyszczanie to makijaz bedzie lepiej wygladal.zaplacilam,wyszlysmy.Po chwili wrocilysmy i zrobilysmy awanture,najpierw delikatnie potem, jak pani"profesjonalistka" zaczela sie rzucac,juz mocniejsze argumenty szly.jednak pani nie chciala oddac pieniedzy.
Z przyjaciolka szybko wlazlysmy do kosmetycznego,kupilys,my chysteczki i zebym ludzi nie straszyla,zaczelysmy zmywac ten makijaz na ulicy!! Konturowka byla tak ciemna,ze zejsc nie chciala,a szminka jasna.Wyobrazcie sobie jak wygladalam!!Rozplakalam sie az,bo myslalam,ze ladnie mnie umaluja.Atmosfera tez niemila.Jestem ogolnie zalamana ta "usluga".nawet nie nazwalabym tego usluga!!
Wlasnie zmylam to"cos" ,cala wanna az brazowa od podkladu.Przeciez jak mozna tak nienaturalnie przyciemnic skore,jezeli ktos am porcelanowa karnacje??
Ten salon mam blisko domu.Myslalam,ze w dzien slubu zaoszczedze czas>Teraz nawet boje sie isc gdzie indziej! Chyba umaluje sie sama,Pojde do kosmetycznego dobiora mi podklad,puder.Nie chce juz takich rozczarowac
Normalnie sie poplakalam...