"Mamo, dlaczego ten pan dawał buzi temu panu w windzie"
Widocznie dlatego, że ten pan bardzo lubi tego pana
Jakiś dziwny mamy stosunek do seksu... lepiej, jak panowie leję się po mordach, niż gdyby mieli się całować. Pozwalamy dzieciom oglądać Rambo a nie pozwalamy, jak się całują.
No, ale miało byc o homoskualistach. Myślę, że gdybym osierociła moje dziecko, a żadnej innej rodziny by nie było i miałoby ono trafić do beznadziejnego domu dziecka, bez miłości, bez perspektyw na kształcenie się, gdzie silniejsi gnębią słabszych (czytał ktoś "Bidula" Maślanki?) a alternatywą byłaby adopcja przez parę homoseksualną, która byłaby sprawdzona (tak, jak się sprawdza pary hetero) to wolałabym, aby moje dziecko trafiło do pary homoseksualnej.
Oczywiście- nie w POLSCE. Bo tu by mu życ nie dali.
A właściwie dlaczego tak wielu nie chce, żeby homoseksualiści mieli dzieci? Boja się, że przez to nawychowuje się więcej "pedałów" i "lezb"? To raczej nie jest decydujący czynnik.
Bo niby skąd się wzięły obecne "pedały"? Przecież z tych zwykłych damsko- męskich rodzin. Mój znajomy jest gejem z przykładnej, katolickiej rodziny. Oprócz tego ma dwoje rodzeństwa, które jest hetero.