Agulko, ja niestety nie mogłąm być na Twoim slubie, choć chciałam bardzo, ale pisałąm Ci o studiach, musiałąm być, boi już jedną nieobecność mam. Dlatego życzonka złożyłąm Ci na Twoim wątku odliczanie. Ja dziś mam kryzys, jeszcze te re;lacje z Twojego ślubu, cudne zdjęcia, cudna, a w zasadzie przecudna Ty. I po prostu zaczęłam sobie chlipać, ale muszę się wziąć w garść, załatwaić sparwy i pomysleć sobie, ze u mnie też się wszystko ułoży i też będzie tak pięknie, choć już wiem, ze pogody takiej, jak Ty to raczej mieć nie będę. Wszystkiego naj naj naj jeszcze raz!!!!!

Jak do siebie dojdę, to prześlę "lepściejsze" gratulacje, al teraz kończę, bo się zapłaczę. Och, jakże Ci zazdroszczę Dziewczyn an Twoim slubie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Musiało Ci to dać wiele podpory!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!