[marta082008]

A jak czesto wyrzucasz smietnik? Ja powaznie mysle nad tymi profesjonalnymi, bo malczon wyjezdza do swojego pokoiku wkrotce i nie chcialabym, zeby z pieluchami spal w jednym pokoju, wiec przewijak przenosimy do glownej lazienki, a tam z kolei mamy podlogi podgrzewane i obawiam sie, ze jak taka pielucha sie zagrzeje to moze byc niezly hardcore....

[Daruda]

my mieliśmy ten śmietnik TT, ale to drogi interes i zrezygnowaliśmy;-))) zresztą przebieraliśmy w różnych miejscach,a śmietnik był tylko jeden i trzeba bylo drałować tak czy tak z pieluchą do góry;-))) Teraz pielucha ląduje do kosza na zewnątrz domku od razu;-)))

[marta082008]

A ile wychodzilo miesiecznie na te wklady?

[Daruda]

o matko,nigdy nie prowadziłam takich statystyk;-) kosz był wymieniany codziennie lub 2 razy dziennie......teraz służy jako kosz na drewno do kominka;-)

[zaba]

my oprozniamy kosz codziennie, a czasem nawet co 1,5dnia jak jest mniejsze zuzycie pampow...kosz jest w pokoju malego obok drzwi wejsciowych, drzewo herbaciane neutralizuje zapachy i dziala antybakteryjnie...

[.monia.]

My mamy Angelcare i ten mogę Ci polecić. Ile miesięcznie, ciężko powiedziec wszystko zależy od tego jak często zmieniasz pieluszke. Znam osobę, która jak nie było kupki to.3 razy w ciągu dnia zmieniała, więc wiesz Ale powiem ci, że w domu nic nie pachnie zużytymi pieluszkami

[malgosiask]

Czy ja dobrze rozumiem, że kosz na zużyte pieluchy macie w pokoju u dziecka?
Hmmm, dziwne. My nigdy nie mieliśmy osobnego, zawsze pieluchy lądowały najpierw z woreczku foliowym związanym na supeł, a potem do śmietnika kuchennego. Kosz wyrzucany 1-2x dziennie.
Smrodu chyba nie było, w sumie nikt nie narzekał

[marta082008]

A ile pieluch wchodzi do tego angelcare? Wiadomo, ze to zalezy od wielkosci pieluchy, ale jakbys mogla monia oszacowac, dla 5? I czy ten wklad co sie kupuje to sie raz stosuje? Bo widzialam, zeone maja po 4 m, to chyba sie jakos ucina, czy cos?


Malgosiak, ja mam w pokoju Adasia, przy przewijaku, na ktorym przewijam w ciagu dnia. Adas poki co spi u nas w sypialni. A pieluszki mi troche smrodza, kosz wyrzucam co 1,5 dnia zwykle, bo mam malutki.  Jak kupy poki co nie czuc to siurki potrafia niezle narozrabiac

[.monia.]

Martus my teraz używamy 3 wiec nie mam pojęcia jak z 5, bo z Jula doszliśmy do 4+
W środku w pokrywce jest takie cosik, dzieki czemu ucina się część worka,  jak wyjmujesz tę z zużytymi pieluchami. Następnie wyciągasz dalej ten worek z wkładu, zawiązujesz i używasz itd. dopóki nie wykorzystasz tych 4 metrów. My z Jula na ten worek ze zużytymi pieluchami mówimy parówka, to tak na marginesie Kurcze ciężko tak napisać o co mi chodzi ale mam nadzieje, że zrozumiesz o co mi chodzi.
Moim zdaniem warto kupić.

Czy ja dobrze rozumiem, że kosz na zużyte pieluchy macie w pokoju u dziecka?
Hmmm, dziwne.  My nigdy nie mieliśmy osobnego, zawsze pieluchy lądowały najpierw z woreczku foliowym związanym na supeł, a potem do śmietnika kuchennego.  Kosz wyrzucany 1-2x dziennie.
Smrodu chyba nie było, w sumie nikt nie narzekał

U nas jest dokładnie tak samo.

[marta082008]

Dobra monia, to chyba kupuje i tanszy od tego tommee tippee. My na razie jedziemy na 4, jeszcze pewnie troszke posluza.

[justyna85]

Tez mam ten smietnik angelcare i jestem zadowolona, stoi obok obok łózeczka bo przewijak mam na łóżeczki i nic nie smierdzi. Tylko Marta na finnie za darmo sa te smietniki albo zarejestruj sie w barnashusie i za darmo dostaniesz kosz, tylko wklady ,ale taniej w Pl wychodzi jesli chodzi o wllady bo w aptece internetowej zaplacilam 25zl a w barnashusie 3 szt. Sa po 300kr

[marta082008]

Dzieki justynka, ja jestem w barnashusie zarejestrowana, ale ten kosz odpuscilam, bo nie wiedzialam jeszcze co to za historia, a teraz mi przypomnialas. Oblukam finna w takim razie, albo przejde sie do barnashusa i pogadam z nimiDzięki Justynka, jutro idę odebrać mój kosz za darmoche sobie sprawdzę, czy się opłaca. Jeden wkład dostaję na start za free

[.monia.]

Super to daj znać jak wrażenia

[hany81]

hmm..ja tez nigdy nie miałam kosza osobnego...a juz na pewno nie w pokoju dziecka . Zawsze pieluszka lądowała w woreczku. Zawsze wynosiłam jak tylko wychodziłam z domu tak aby nie zostawały długo. Ale nawet jesli zostały w koszu głównym to specjalnie nie czułam zapachu bo były w woreczku zamkniętym.

[.monia.]

Marta daj znać jak kosz

[marta082008]

Odebralam, zlozylam, ale jeszcze nie wyprobowalam. Dam znac za tydzien

[.monia.]

ok

A co to w ogóle za cudo ten kosz

[marcella]

Witam! Mam pytano, czy miała któraś z Was takie oto łóżeczko dla swojego dziecka http://allegro.pl/lozka-sosnowe-lozko-pietrowe-laura-nowosc-i3750506514.html lub kure z ikei (to pierwsze bardziej mi się podoba bo jest troszkę mniejsze..
Bawiły się Wasze dzieci pod tym łóżkiem i czy w ogóle byłyście zadowolone z zakupu... Chodzi mi o łóżeczko piętrowe ale takie nie za wysokie żebym w nocy mogła spokojnie zajrzeć do mały, przykryć ją itd..
Będę bardzo wdzięczna za informacje.

[dziubasek]

My mieliśmy... i sprawdzało się w tamtym okresie... musieliśmy ulokować chłopców w jednym pokoju. Nikodem miał dwa lata, Kajtek 3 miesiące... mały odziedziczył łóżeczko niemowlęce po bracie, a Nikodemowi kupiliśmy właśnie taką antresolkę, aby miał się jeszcze gdzie pobawić w pokoiku, który przez dwa  łóżka był po prostu maleńki! Łóżko się sprawdziło, bywało, że spałam z młodym na górze i wytrzymywało Jak nadszedł czas na przesiadkę Kajtka kupiliśmy tego typu łóżko:

i sprawdza się doskonale! po wsunięciu mamy tylko jedno, sporo miejsca w pokoju, a jak chłopcy nieco podrosną można je spokojnie używać jako dwa osobne (są niezależne od siebie)

[dziubasek]

Pogrzebałam w wątku u znalazłam zdjęcia z przed 3 lat

[marcella]

Dzięki wielkie za info. Czyli nie miałaś wrażenia, że te łóżko to taki klamot wielki?? Bo tego mój mąż się obawia.. Mi się strasznie podoba.. Będzie to łóżko też tylko na ok 3 lata..
A chłopaki lubią spać koło siebie??

[.monia.]

A co to w ogóle za cudo ten kosz

Poczytaj http://www.angelcare.pl/pojemnik-opis.htm jak chcesz o coś jeszcze zapytać to pytaj śmiało, użytkowniczka kosza służy pomocą.
Dziubasku a gdzie kupiłas obecne łóżko dla chłopców?

[marta082008]

O, tez mialam odpisac. Jest spoko, choc nie powalil mnie, myslalam, ze bedzie lepiej ukrywal zapaszki, choc i tak jest o niebo lepszy od zwyklego. Byc moze, to przez ta podgrzewana podloge na ktorej stoi, bo zawartosc sie gotuje

[s.aga]

Dziubasku czy to jest to lózko ?? Corka o nim marzy. kiedys mi ono sie male wydawalo takie wlasnie do 3-4 lat. Ostatnio na zywo widzalam to http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/80253809/   i dosc spore jest

[marcella]

Aga tak to to łóżko. Moja ma teraz 4.5 roku.. Ale one jest spore bo na materac 200 x 90 i zastanawiam się czy nie lepsza jednak jakaś kanapa.. Ale małej też się marzy piętrowe..

[.monia.]

Marta chyba faktycznie to przez to gotowanie 

[s.aga]

No wlanie mojej tez się marzy piętrowe. Ale póki co na prawdziwym piętrowym nie ma z kim zamieszkach i one mi się jakie takie wysokie wydają.
niestety Pokój córki jest tez pokojem w ktorym mąż odsypia nocki. A jego na pięterku nie widzę jest opcja materacu na dole, bo tak widziałam wlanie i Ikei. Bede kombinowac w czerwcu

[suprynka]

Marcys widzialam to lozko na zywo. Chcialam malej mojej kupic. Ale mi sie wydaje ze to klamot jednak... Co innego nirmalne pietrowe, bo wtedy spitam dwojka dzieci i rzeczywiscie zaoszczedzasz miejsce.