No jasne że aktualny Dawaj Sylvi
Wczoraj w nocy wydawało mi się, że fajne pomysły przychodzą nam do głowy. Dzisiaj połowę zapomniałam, a to co zapamiętałam podaję niżej.
Szczerze mówiąc więcej pomysłów mieliśmy dla dziewczynki

Że też akurat facet się trafił
Habi (oryginalnie od Habibi

, dziewczyny, które meszkają w de będą wiedziały o co chodzi

brzmienie słowa wydaje mi się bardzo zabawne, w skrótowej wersji też niczego sobie)
Tosco (nie mylić z tesco

)
Pesos (jakoś tak nas wzięło na mexico

)
Goolfieber (czyt. gulfiber, możliwa zmiana pisowni

. Zdrobnienie gulfi, gulfinio)
Amigo 
(to teraz mi przyszło do głowy)
Morfeusz (chociaż bardziej pasuje mi do kota ...)
a z bardziej hard corovych:
Zeus (czyt. z angielskiego "Zuus"

. To wymyślił Zibi... ja już odpływałam i nagle słyszę :A może ZUS ??"

Nie muszę dodawać, że miałam koszmary

P.S. Zaczerpnięte z filmu Woody Allena "Jej wysokość Afrodyta"

i tu zastanawiam się jak to powinnam napisać ..... Powiem tak - słowo pochodzi z hiszpańskiego i jest zdrobnieniem imienia. Czyta się go "Czuj" (czuj czuj czuwaj hihihi), a pisze się "chuy"

Moze coś jeszcze wymyślimy ?? ... dzisiaj w nocy .....
